Al‑Sadr: koniec rebelii w zamian za negocjacje
Radykalny przywódca szyicki Muktada al-Sadr zaproponował, że położy kres rebelii swych
zwolenników w Iraku, jeśli dowodzona przez Amerykanów koalicja
zgodzi się z nim negocjować - wynika z komunikatu wydanego przez
jego biuro.
"Jestem gotów położyć kres wszystkiemu, jeśli siły okupacyjne oficjalnie zażądają negocjacji, pod warunkiem że negocjacje takie będą sprawiedliwe i uczciwe, i odbędą się pod patronatem religijnych autorytetów szyickich" - oznajmia komunikat podpisany przez al-Sadra.
Armia Mahdiego, czyli milicja al-Sadra, poniosła ciężkie straty w ostatnich starciach z siłami koalicji w Bagdadzie oraz w szyickich miastach środkowego i południowego Iraku.
W kwietniu milicjanci Armii Mahdiego napłynęli do Nadżafu, gdzie przebywa al-Sadr, aby bronić swego przywódcy. Przebywają w centrum miasta, w pobliżu mauzoleum imama Alego. We wtorek radykałowie rozproszyli strzałami z broni palnej pochód przeciwników, którzy domagali się, aby sadryści opuścili miasto.