Al‑Kaida planowała atak gazowy w nowojorskim metrze
Al-Kaida przygotowywała w 2003 r.
atak gazowy w nowojorskim metrze, który został odwołany na półtora
miesiąca przed jego zaplanowanym terminem - podaje amerykański
dziennikarz Ron Suskind w książce "The One Precent Doctrine",
która w USA ma się ukazać we najbliższy wtorek.
18.06.2006 | aktual.: 18.06.2006 17:15
O ataku amerykański wywiad dowiedział się z plików w laptopie należącym do islamisty z Bahrajnu, którego zatrzymano w Arabii Saudyjskiej na początku 2003 r. - podaje Suskind, laureat nagrody Pulitzera (1995).
W komputerze były m.in. plany prostego urządzenia, umożliwiającego rozpylenie silnie trującego cyjanowodoru (kwasu pruskiego) za pomocą zdalnego sterowania. Według Suskinda, CIA zbudowała prototyp urządzenia i zaprezentowała go prezydentowi George'owi W. Bushowi, który postawił na nogi swoją administrację.
Od informatora w al-Kaidzie amerykański wywiad dowiedział się, że atak na półtora miesiąca przed jego realizacją odwołał jeden z zastępców Osamy bin Ladena, Ajman al-Zawahri. Dozowniki z gazem miały być umieszczone m.in. w wagonach metra.
Informator, członek al-Kaidy na szczeblu decyzyjnym, skontaktował się z Amerykanami, bo uznał, że bezpośrednie ataki na USA są błędem. Nie podał jednak, czemu al-Zawahri podjął decyzję o wstrzymaniu ataku.