Al‑Dżazira pokazała taśmę wideo z porwanym Filipińczykiem
Katarska telewizja Al-Dżazira wyemitowała nagranie wideo przedstawiające
uprowadzonego w Iraku Filipińczyka, któremu porywacze grożą
śmiercią, o ile filipińscy żołnierze w ciągu 72 godzin nie
wycofają się z Iraku.
07.07.2004 | aktual.: 07.07.2004 21:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według telewizji Filipińczyk pracował dla saudyjskiego przedsiębiorstwa, współpracującego z wojskiem amerykańskim w Iraku. Został uprowadzony przez grupę zbrojną pod nazwą "Brygada Chaleda Ibn Al-Walida", związaną z "Armią islamską w Iraku" - twierdzi Al-Dżazira. O grupie tej dotychczas nie słyszano.
Filipińczyk, ubrany w pomarańczowa tunikę, został pokazany, gdy klęczy, otoczony przez trzech uzbrojonych i zamaskowanych ludzi, z których jeden odczytał komunikat. Porywacze Filipińczyka twierdzą, że zabili członka irackich sił bezpieczeństwa, który mu towarzyszył.
Al-Dżazira pokazała także fotografię tego Irakijczyka oraz jego kartę pracy z nazwiskiem Hafid H. Amer i przynależnością do kompanii Al-Gadir sił bezpieczeństwa.
W Iraku przebywa 51 żołnierzy filipińskich, uczestniczących w akcjach humanitarnych. W tym miesiącu miała nastąpić rotacja w ich składzie.
W Iraku pracuje ponadto 4100 cywilów filipińskich. Są zatrudnieni w amerykańskich bazach wojskowych jako kucharze i personel techniczny.