Świat"Al Capone na straży banku"

"Al Capone na straży banku"

Biały Dom skrytykował Organizację Narodów Zjednoczonych za ponowne wybranie przedstawiciela Kuby do Komisji Praw Człowieka. Rzecznik Białego Domu Ari Fleischer powiedział, ze fakt ten jest godny ubolewania.

29.04.2003 | aktual.: 29.04.2003 20:28

Fleischer stwierdził, że Kuba nie zasługuje na miejsce w Komisji Praw Człowieka ONZ. "Kuba zasługuje na wszczęcie śledztwa przez tę Komisję. Wybrać Kubę do Komisji Praw Człowieka to tak jakby powierzyć straż nad bezpieczeństwem banku Al Capone" - powiedział rzecznik.

Według niego, wybierając przedstawiciela Kuby do swojego składu, Komisja Praw Człowieka podważyła własną wiarygodność. Fleischer przypomniał, że niedawno kubańskie władze wymierzyły wysokie wyroki do 28 lat więzienia, 75 niezależnym dziennikarzom, dyrektorom bibliotek oraz liderom grup opozycyjnych.

Wcześniej amerykański sekretarz stanu Colin Powell powiedział, że Stany Zjednoczone rozważają wprowadzenie zmian w swojej polityce wobec Kuby. Powell nie wyjaśnił jednak, na czym miałyby one polegać. (mp)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)