Akt oskarżenia ws. gen. Jaruzelskiego do końca roku
Kwalifikacja prawna czynu przyjęta przez prokuratora Piotra Piątka w pełni oddaje zawartość kryminalną zbrodni komunistycznych. Zarzuty zawierają wszystkie te elementy, które zawiera przepis kodeksu karnego i które jednocześnie przystają do zaistniałych wydarzeń i do tego, co zrobili podejrzani - ocenia naczelnik katowickiego pionu śledczego IPN Ewa Koj w rozmowie opublikowanej przez "Nasz Dziennik".
06.04.2006 | aktual.: 06.04.2006 07:09
W jej odczuciu w tej sprawie chodzi przede wszystkim o osądzenie. Podejrzewa, że z tego względu wnioski pionu śledczego IPN nie będą oscylować w granicach kary bezwzględnej.
Nie chcemy doprowadzić do rozmycia procesu, w którym zeznawałoby wielu świadków, a co za tym idzie, trwałby on latami. Staramy się, aby sąd mógł przede wszystkim ocenić ten skondensowany materiał dokumentalny. Prawdopodobnie podczas wyjaśnień, które generał ma zamiar złożyć, zajdzie sytuacja, że złoży on wnioski o przesłuchanie niektórych osób. Jeżeli będą one zasadne, będziemy musieli je uwzględnić - uznaje Ewa Koj.
Zapowiada ona, że wniesienie aktu oskarżenia nastąpi jak najszybciej, tym bardziej, że czas przedawnienia zbrodni komunistycznej upływa w 2010 r. Gdyby do końca tego roku udało się sporządzić akt oskarżenia, wówczas pion śledczy miałby jeszcze 4 lata na proces. (PAP)