Akt oskarżenia w tej sprawie przekazaliśmy do Sądu Rejonowego w Tarnowie - powiedział we wtorek prokurator Mieczysław Sienicki.
Jak ustalono w trakcie trwającego ponad rok, żmudnego śledztwa, sześcioro z oskarżonych było agentami innych funduszy emerytalnych. Przy fałszowaniu umów o przystąpieniu do dwóch funduszy emerytalnych posługiwali się danymi osób, których podpisy następnie fałszowano.
Prokuratura dysponuje dwoma ekspertyzami biegłych, z jakich wynika, że przy werbowaniu rzekomych klientów funduszy sfałszowano ponad 500 podpisów.
O fałszerstwie zawiadomili policję klienci, do których zaczęły docierać potwierdzenia funduszy emerytalnych o zawarciu z nimi umowy.(jd)
