Akcja "Znicz" na polskich drogach. Policja ujawnia dane
- Od czwartku rano do północy w sobotę doszło do 200 wypadków - informuje Komenda Główna Policji. Zginęło w nich 16 osób, a 259 zostało rannych. W porównaniu do ubiegłego roku kierowcy jeżdżą bezpieczniej.
Tegoroczna akcja "Znicz" rozpoczęła się w czwartek rano i potrwa do niedzielnego wieczora. Uczestniczy w niej ok 4,5 tys. policjantów drogówki, a także innych funkcjonariuszy i oficerów Żandarmerii Wojskowej.
- W tym roku jest bezpieczniej niż w zeszłym, ponieważ podczas tegorocznej akcji "Znicz" mamy 88 proc. mniej wypadków, o 17 ofiar śmiertelnych mniej i 83 rannych mniej niż przed rokiem – powiedział Polskiej Agencji Prasowej podinspektor Radosław Kobryś z Komendy Głównej Policji.
Zobacz też: Ojciec Tadeusz Rydzyk przyznał, na kogo głosował. "To niedopuszczalne"
Według policyjnych danych do północy w sobotę doszło do 200 wypadków. Zginęło w nich 16 osób, a 259 zostało rannych. Od czwartku policjanci zatrzymali 796 nietrzeźwych kierowców.
- Bardzo cieszy poprawa bezpieczeństwa, zwłaszcza o wiele mniejszy odsetek jadących pod wpływem alkoholu, ponieważ tutaj obawialiśmy się niechlubnego rekordu. Jednak widać, że apele odniosły skutek, rok temu zatrzymaliśmy 1040 pijanych kierowców – powiedział podinsp. Kobryś.
W porównaniu do pełnych danych za ubiegły rok (akcja "Znicz" trwała wówczas od 31 października do 4 listopada 2018 r.) na polskich drogach doszło do 408 wypadków, w których zginęło 50 osób, a 502 zostało rannych. Liczba osób, które wsiadły za kierownicę po alkoholu, wyniosła 1299. Do wielu wypadków doszło z powodu brawurowej jazdy kierowców i nadmiernej prędkości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl