Akcja ratownicza w Nowym Jorku trwa
Padający w czwartek ulewny deszcz w Nowym Jorku, utrudnia pracę ratowników przy odgruzowywaniu zrujnowanego w ubiegłym tygodniu World Trade Center.
Akcja ratownicza w Nowym Jorku trwa już dziewiąty dzień. Ulewny deszcz może spowodować zagrożenie zarówno dla życia ratowników, jak i dla stabilności budynków w rejonie zrujnowanego Światowego Centrum Handlu.
Przez dziewięć dni wywieziono już stamtąd ponad 60 tys. ton gruzu, a odgruzowywanie potrwa jeszcze pół roku. W dalszym ciągu ratownicy mają nadzieję, że pod gruzami znajdą żywych ludzi.
Burmistrz Nowego Jorku - Rudolf Giuliani przyznaje, że szanse te są z dnia na dzień coraz mniejsze. Niektórzy uważają jednak, że trzeba mieć nadzieję, bo przecież w podziemiach Światowego Centrum Handlu były i supermarkety, i restauracje. Mogą tam być jeszcze żywi ludzie jeżeli mieli tlen, wodę i jedzenie.
Nowy Jork jest podzielony. Dolny Manhattan jest odgruzowywany, reszta miasta próbuje wracać do normalności po ubiegłotygodniowym ataku terrorystycznym.(mon)