Akcja policji nad Wartą. Padły strzały

Dramatyczna akcja policji w Poznaniu. Agresywny bezdomny mężczyzna wygrażał toporkiem policjantom. Gdy ci wyjęli broń, uciekł w stronę Warty i wszedł do wody. Poddał się, gdy funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze.

Akcja policji nad Wartą. Padły strzały
Akcja policji nad Wartą. Padły strzały
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
Violetta Baran

Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. południa w rejonie ul. Szelągowskiej w Poznaniu. Jak powiedział PAP mł. asp. Łukasz Kędziora z biura prasowego wielkopolskiej policji, "była tam przeprowadzona interwencja wobec mężczyzny, osoby bezdomnej".

- Mężczyzna ten zachowywał się wobec policjantów bardzo agresywnie. W pewnym momencie wyciągnął toporek, zaczął nim grozić policjantom. Funkcjonariusze wezwali tego mężczyznę do zachowania zgodnego z prawem, mężczyzna tego nie słuchał, stawał się jeszcze bardziej agresywny - dodał.

Uciekł i wszedł do rzeki

Kędziora zaznaczył, że w pewnym momencie mężczyzna zaczął uciekać w stronę Warty i wszedł do rzeki.

- W tym momencie policjanci oddali po jednym strzale ostrzegawczym - powiedział Kędziora i zaznaczył, że nikomu nic się nie stało.

Dodał, że po chwili mężczyzna został wyciągnięty z rzeki i obezwładniony. Został zatrzymany.

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (125)