ŚwiatAI apeluje do Polaków: domagajcie się, by władze nie były bierne wobec dramatu migrantów

AI apeluje do Polaków: domagajcie się, by władze nie były bierne wobec dramatu migrantów

Amnesty International apeluje o poparcie petycji wzywającej polskie władze do podjęcia działań wspierających państwa przyjmujące najwięcej uchodźców. "Otwartość, tolerancja i gościnność są częścią polskiej tożsamości. Domagaj się, by władze nie pozostawały bierne wobec dramatu tysięcy ludzi i wzięły odpowiedzialność za obecny kryzys uchodźczy" - apeluje organizacja.

AI apeluje do Polaków: domagajcie się, by władze nie były bierne wobec dramatu migrantów
Źródło zdjęć: © AFP | Bulent Kilic

11.11.2015 | aktual.: 11.11.2015 17:56

"Podpisz petycję i wezwij władze Polski, by działały aktywnie na rzecz poszanowania praw uchodźców poprzez m.in. wsparcie finansowe dla państw przyjmujących najwięcej uchodźców oraz tworzenie bezpiecznych i legalnych dróg do Europy dla uchodźców najpilniej potrzebujących przesiedlenia" - napisało Amnesty International.

Organizacja przypomina, że obecnie trwa globalny kryzys uchodźczy, który - jak podkreśla AI - został wywołany przez konflikty i kryzysy na całym świecie.

"Dramatyzmu dodaje mu bierność społeczności międzynarodowej. Nie pozwólmy, aby Polska była kojarzona z przemocą wobec różnorodności, a język nienawiści był uznawany za głos całego społeczeństwa. Domagaj się, by władze nie pozostawały bierne wobec dramatu tysięcy ludzi i wzięły odpowiedzialność za obecny kryzys uchodźczy" - apeluje organizacja.

Amnesty International dodaje, że 4 miliony uchodźców schroniło się w krajach ościennych Syrii a kraje takie jak Pakistan, Etiopia czy Czad goszczą o wiele więcej uchodźców niż państwa Unii Europejskiej.

"Otwartość, tolerancja i gościnność są częścią polskiej tożsamości. Pokażmy, co tak naprawdę oznaczają wartości, które nas łączą. Bądźmy solidarni z tymi, którzy potrzebują naszego wsparcia, bo musieli uciekać przed wojną i prześladowaniami" - napisało AI.

Petycje można podpisać na stronie internetowej Amnesty International.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1416)