"Agresywna kampania zdecydowała o zwycięstwie Kaczyńskiego"
Jeżeli potwierdzą się rezultaty sondaży
powyborczych to będzie to oznaczało, że o zwycięstwie Lecha
Kaczyńskiego zdecydowały głosy zwolenników tych kandydatów, którzy
nie weszli do drugiej tury, a także bardziej agresywna kampania
wyborcza Kaczyńskiego - powiedział litewski
politolog Minadaugas Jurkinas.
23.10.2005 21:35
O zwycięstwie Kaczyńskiego, który reprezentuje bardziej konserwatywne poglądy, zadecydowały głosy kandydatów, którzy odpadli po pierwszej turze, przede wszystkim głosy (szefa Samoobrony Andrzeja) Leppera, a także bardziej agresywna kampania wyborcza, szczególnie ten fakt dotyczący (służby w Wehrmachcie) dziadka (Donalda) Tuska - powiedział Jurkinas.
Jego zdaniem, o zwycięstwie kandydata o poglądach konserwatywnych nad kandydatem o poglądach liberalnych, zadecydował też fakt, że Polska jest krajem, w którym Kościół odgrywa ważną rolę nie tylko w życiu społeczny, kulturalnym, ale też politycznym, a Kościołowi zawsze bliżej do konserwatyzmu, aniżeli do liberalizmu.
Jurkinas nie prognozuje zasadniczych zmian w polityce zagranicznej Polski. Nie wiadomo jak się ułoży obecnie dialog z Niemcami, ale na pewno zostaną zachowane dobre kontakty ze strukturami transatlantyckimi, a przede wszystkim z USA. Nic nie wskazuje na to, że coś się zmieni w stosunkach polsko-litewskich. Pozostaną one strategiczne - powiedział politolog.
Nie zależnie od tego, kto zwycięży w wyborach prezydenckich w Polsce, najwyższy urząd w tym kraju zajmie człowiek wywodzący się z Solidarności - informowały przez cały dzień w niedzielę wszystkie litewskie stacje radiowe i telewizyjne.
Aleksandra Akińczo