Agnieszka Pomaska do Piotra Dudy: chyba zapomniał, że mamy XXI wiek
Pan Duda chyba zapomniał, że mamy XXI wiek i kobieta ma takie samo prawo jak mężczyzna, żeby realizować się zawodowo - mówiła w rozmowie z TOK FM Agnieszka Pomaska. Posłanka odpowiedziała w ten sposób na zarzut Piotra Dudy, że kobieta z małym dzieckiem powinna być na urlopie macierzyńskim.
15.05.2012 | aktual.: 15.05.2012 12:59
Agnieszka Pomaska z PO przyznała na antenie TVN24, że gdy chciała wydostać się 11 maja z sejmu, została zrzucona z barierki przez blokujących budynek związkowców. Pomaska mówiła m.in. że głosowania przeciągały się, a na nią w domu czekała trzytygodniowa córeczka, miała więc dużą motywację, żeby szybko wrócić do domu. Szef "Solidarności" Piotr Duda w poranku TOK FM skrytykował posłankę PO. - Jeżeli się ma dziecko trzytygodniowe, to się jest na urlopie macierzyńskim, a nie przyjeżdża się do sejmu, żeby głosować złą dla Polaków ustawę - stwierdził.
Pomaska nie kryła oburzenia tą wypowiedzią. - Ktoś, kto nie potrafi panować nad emocjami, nie potrafi panować nad swoimi związkowcami powinien siedzieć w domu, a nie uprawiać politykę. Mamy XXI wiek i ja, i każda kobieta w Polsce, powinna mieć prawo decydować o tym, w jaki sposób wychowuje swoje dziecko, tym bardziej jak je karmi - komentowała posłanka w TOK FM.
Zaznaczyła także, że po urodzeniu dziecka nie opuściła ani jednego posiedzenia sejmu. - Zarzucanie mi, że się wybieram na głosowania jest niewłaściwe, a tym bardziej powinno być zrozumiałe, że chcę się jak najszybciej dostać potem do domu - powiedziała.