Agenci CBA wciąż bez łaski. "Może prezydent się zreflektował?"
Andrzej Duda nie ułaskawił ciągle dwóch byłych agentów CBA skazanych z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. - Może prezydent się zreflektował, że ułaskawianie przestępców nie służy jego wizerunkowi? - komentuje poseł Dariusz Joński.
22.02.2024 | aktual.: 22.02.2024 09:12
Grzegorz P. i Krzysztof B. ciągle czekają na decyzję prezydenta w sprawie aktu łaski. Byli funkcjonariusze CBA zostali skazani na rok bezwzględnego pozbawienia wolności w tym samym procesie o nadużywanie uprawnień, co politycy PiS - Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.
Z nieznanych powodów prezydent Andrzej Duda jednak zwleka z decyzją. Skazani agenci przebywają obecnie na wolności, gdyż sąd przychylił się do ich wniosku o odroczenie wykonania kary.
5 stycznia prezydent Duda wydał postanowienie o wszczęciu procedury ułaskawieniowej z art. 567 § 2 k.p.k., a więc w trybie tzw. prezydenckim, z urzędu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
8 lutego Adam Bodnar wydał negatywne stanowisko wobec ich ułaskawienia. Nie jest ono jednak wiążące dla prezydenta - podobnie było z resztą w przypadku byłych posłów PiS Wąsika i Kamińskiego.
Duda zwleka z aktem łaski
"Rzeczpospolita" skontaktowała się w sprawie ułaskawienia Grzegorza P. i Krzysztofa B. z otoczeniem prezydenta. Marcin Mastalerek, szef gabinetu politycznego prezydenta odmówił odpowiedzi i odesłał gazetę do minister Małgorzaty Paprockiej - relacjonuje dziennik. Urzędniczka nie odpowiedziała jednak na prośbę o kontakt - dodaje "Rzeczpospolita".
Tym samym powód zwłoki nie został wyjaśniony.
Sytuacje skomentował natomiast Dariusz Joński, poseł KO. - Może się zreflektował, że jednak ułaskawianie przestępców skazanych przez sądy, a nie polityków, nie służy jego wizerunkowi. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, czego prezydent Duda nie ukrywał, to jego koledzy, P. i K. już nimi, widać, nie są. Poza tym ułaskawienie w tej sprawie oburzyło nawet elektorat PiS i może prezydent wziął sobie do serca tę opinię - stwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Źródło: "Rzeczpospolita"