Agenci CBA i ABW podają się za policjantów
Funkcjonariusze tajnych służb nagminnie
przedstawiają się jako policjanci. Agencja Bezpieczeństwa
Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne dysponują w sumie
ponad tysiącem policyjnych legitymacji - ustalił "Dziennik".
12.09.2007 | aktual.: 12.09.2007 03:55
Tajne służby non stop wysługują się naszymi legitymacjami. Ich najdziwniejsze zachowania idą na nasze konto. Później musimy te sytuacje wyjaśniać tygodniami. Trochę to przypomina czasy sprzed 1989 r., gdy Służba Bezpieczeństwa często używała szyldu "milicja" - skarżą się nieoficjalnie policjanci. Oficjalnie jednak nikt nie chce o problemie rozmawiać ani potwierdzić jego istnienia.
Rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego Temistokles Brodowski tłumaczy: Przy wykonywaniu czynności operacyjno- rozpoznawczych funkcjonariusze mogą się posługiwać dokumentami uniemożliwiającymi ustalenie ich danych. Korzystamy z różnych dokumentów legalizacyjnych. Zawsze jednak zgodnie z prawem.
CBA i ABW mają dramatycznie niskie notowania w oczach społeczeństwa. Ani zwykli ludzie, ani przestępcy nie chcą z nimi rozmawiać. A policjantom ufa już około 70% Polaków. W tym tkwi tajemnica używania naszych legitymacji, a nie w tajnych potrzebach operacyjnych - powszechnie sądzą policjanci. (PAP)