Afganistan i Turkmenistan rozmawiają nt. transafgańskiego gazociągu
Przywódcy Afganistanu i Turkmenistanu
prowadzą rozmowy w sprawie transafgańskiego gazociągu, mającego
biec z turkmeńskich złóż do Pakistanu i Indii.
Jak podaje w piątek rano agencja Associated Press z Aszchabadu, w czasie spotkania dzień wcześniej z prezydentem afgańskim Hamidem Karzajem, szef państwa Turkmenistanu Kurbanguły Berdymuchammedow zadeklarował też dostawy energii elektrycznej do Afganistanu o wartości 300 tys. dol. Prąd ma stanowić "dar narodu turkmeńskiego dla narodu afgańskiego" - powiedział prezydent Berdymuchammedow na konferencji prasowej po rozmowach z Karzajem. Afgański lider z kolei podkreślał, że jego kraj jest zainteresowany wpływami z tytułu tranzytu turkmeńskiego gazu do Pakistanu i Indii.
Strona turkmeńska miała też zaproponować w czwartek budowę linii kolejowej, łączącej stolice obu państw. Karzaj ma przedyskutować oba projekty z Bankiem Światowym a także Azjatyckim Bankiem Rozwoju, które pomogłyby sfinalizować przedsięwzięcia.
Dotychczas dominująca rola eksportera gazu w regionie przypadała Rosji - w połowie maja prezydenci Rosji, Turkmenistanu i Kazachstanu - Władimir Putin, Kurbanguły Berdymuchammedow i Nursułtan Nazarbajew zawarli porozumienie w sprawie budowy gazociągu wzdłuż Morza Kaspijskiego. Porozumienie, obejmujące również modernizację istniejących już w regionie gazociągów, odczytane jako znaczący sukces Rosji, stanowi poważną konkurencję wobec amerykańskiego projektu gazociągu przez Morze Kaspijskie.
W Turkmenistanie nie zbudowano od lat 70. ubiegłego wieku żadnego nowego gazociągu. Indie i Pakistan od dawna rozważają możliwość importu ropy i gazu z Azji Centralnej lecz także z Iranu. Ze względu na brak stabilizacji w Afganistanie plany biegnących przez ten kraj linii przesyłowych zawieszono - w czerwcu informowano w Islamabadzie natomiast, iż niemal w połowie gotowy jest już gazociąg, którym irański gaz popłynie przez Pakistan do Indii. Planowana nitka gazociągu ma prowadzić z Iranu do Indii przez terytorium Pakistanu. Linia ta miałaby 2600 km długości, a jej budowa kosztowałaby w sumie około 8 mld dolarów.