Afganistan: francuski dziennikarz oskarżony o szpiegostwo
Michel Peyrard (AFP)
Rządzący w Afganistanie talibowie oskarżyli formalnie w środę o szpiegostwo francuskiego reportera i aresztowanych wraz z nim dwóch Pakistańczyków - podała związana z talibami agencja AIP, która powołała się na szefa talibańskiego wywiadu, mułłę Tadż Mira.
10.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Ostrzegaliśmy wszystkich dziennikarzy, że ktokolwiek nielegalnie wejdzie do Afganistanu, będzie traktowany jak amerykańscy żołnierze - powiedział przedstawiciel talibów.
Dodał, że przy trójce aresztowanych znaleziono aparaturę szpiegowską, i że staną oni przed specjalnym sądem. Nie powiedział, gdzie i kiedy ma się odbyć proces.
44-letni Michel Peyrard - reporter francuskiego tygodnika Paris- Match - miał przy sobie telefon satelitarny i magnetofon, gdy zatrzymano go we wtorek wraz z dwoma pakistańskimi przewodnikami nieopodal miasta Dżalalabad.
Wszyscy trzej byli przebrani w stroje kobiece, jakie talibowie narzucili mieszkankom Afganistanu, czyli byli spowici szatami od stóp do głów.
Francuskie MSZ uznało oskarżenie dziennikarza za absurdalne i zapowiedziało wzmożenie wysiłków dyplomatycznych mających na celu uwolnienie reportera Paris Match.
Zdaniem mediów, podstawą do oskarżenia Peyrarda stało się wyznanie francuskiego ministra obrony, który utrzymywał, że na terenie Afganistanu znajdują się francuscy szpiedzy, utrzymujący kontakty z Sojuszem Północnoafgańskim. (ajg)