Afera ze śmigłowcem. Prokuratura wzywa Wąsika i Szymczyka
Wraca sprawa groźnego incydentu z udziałem policyjnego śmigłowca. Po tym jak Maciej Wąsik przyznał, że pomógł w ściągnięciu maszyny na festyn pod Ciechanowem, prokuratura chce go przesłuchać w tej sprawie. Przed śledczymi wkrótce ma też stanąć były komendant główny policji Jarosław Szymczyk.
Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku. Policyjny Black Hawk miał być główną atrakcją pikniku zorganizowanego z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą niedaleko Ciechanowa. Zabawa została przerwana po tym, jak śmigłowiec zerwał linię łączącą dwa słupy wysokiego napięcia. Maszyna leciała tuż nad głowami przerażonych mieszkańców, którzy nagrali też moment wypadku.
Prokuratura Okręgowa w Płocku wszczęła postępowanie z artykułu 174 Kodeksu karnego "to znaczy spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym" przez pilotów śmigłowca.
- W najbliższym czasie planowane jest przesłuchanie byłego komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka oraz byłego wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Wąsika - przekazała rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej prokurator Iwona Śmigielska-Kowalska.
Dodała, że prawdopodobnie zostanie powołany biegły z zakresu lotnictwa, który na zlecenie śledczych sporządzi kompleksową opinię w sprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: trzeba "wyszarpać" broń jądrową dla Polski? "Na tym polega polityka"
Wąsik odpowie za wypadek śmigłowca? "Jego rola jest oczywista"
Śmigielska przekazała ponadto, że do akt śledztwa dołączono wyniki kontroli przeprowadzonej w związku z incydentem w MSWiA. Jej wyniki już pod koniec marca przedstawił obecny szef resortu spraw wewnętrznych i administracji.
Marcin Kierwiński mówił wtedy, że rola byłego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika (PiS) w sprawie incydentu z Black Hawkiem "jest jasna i oczywista". Przekonywał, że Wąsik, wbrew pierwotnej opinii komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka, miał nakłaniać go do użycia Black Hawka "niezgodnie z jego przeznaczeniem".
Źródło: PAP