Afera z Szymonem Marciniakiem. Ziobro zabiera głos: obudźmy się!
Głos w sprawie sędziego piłkarskiego Szymona Marciniaka zabrał minister sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro wyraził swoje oburzenie publikacją materiału o Marciniaku. Wcześniej głos zabrało również Ministerstwo Sportu i Turystyki.
02.06.2023 | aktual.: 02.06.2023 12:27
"Gdy władzę w Polsce przejmie opozycja, nawet sędzia piłkarski będzie musiał zdać test. Nie ze znajomości przepisów, ale z tego, jakie ma poglądy i z kim się spotyka. Obudźmy się! Oni tylko mówią, że bronią demokracji i wolności. W rzeczywistości chcą jedynie ograniczeń i zakazów" - napisał na Twitterze Zbigniew Ziobro, odnosząc się do sytuacji Marciniaka.
Afera wokół sędziego Szymona Marciniaka. O co chodzi?
Sprawę udziału Marciniaka w spotkaniu z jednym z liderów Konfederacji nagłośniło stowarzyszenie "Nigdy więcej". Według stowarzyszenia polski arbiter brał udział w spotkaniu z politykiem "skrajnej prawicy" Sławomirem Mentzenem. W czwartek wieczorem swoje oświadczenie przesłał do "Nigdy więcej" Marciniak.
"Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał Marciniak w oświadczeniu.
"Jestem w kontakcie z sędzią Szymonem Marciniakiem. Sprawa donosu jest wielką manipulacją. (...) wystąpimy do UEFA ze stanowiskiem popierającym sędziego Marciniaka" - przekazał minister Kamil Bortniczuk, cytowany na Twitterze MSiT.
W piątek UEFA wydała oświadczenie w sprawie Szymona Marciniaka. Decyzją UEFA Marciniak pozostaje sędzią finału Ligi Mistrzów.
Do burzy wokół sędziego Marciniaka odniósł się Sławomir Mentzen. "Kiedy organizowałem Everest, liczyłem na duże zainteresowanie, ale tego, że informacja o konferencji biznesowej dotrze aż do UEFA się nie spodziewałem" - zaczął swój komentarz.
Opublikowanie sprawy nazwał "donosem". "Dlatego donos na Szymona Marciniaka, w którym organizacja Nigdy Więcej oskarża go o wspieranie jakiejkolwiek partii politycznej jest absurdalny. Nigdy nie wyraził żadnego poparcia dla mojej działalności politycznej, a wykluczenie go z sędziowania finału Ligi Mistrzów z tego powodu byłoby głębokim nadużyciem" - napisał Mentzen.