Afera z Red is Bad. Morawiecki ma się tłumaczyć
W czwartek rano były premier Mateusz Morawiecki (PiS) ma stawić się w Najwyższej Izbie Kontroli. Powodem wezwania ma być afera wokół Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
- Mateusz Morawiecki został wezwany przez Najwyższą Izbę Kontroli w związku z aferą wokół Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
- Były premier ma być konfrontowany z dowodami oraz zeznaniami innych świadków, w tym Pawła S., założyciela marki Red is Bad.
- Kontrola w instytucjach już się zakończyła, a raport NIK może zostać opublikowany w kwietniu.
Morawiecki wezwany przez NIK
Jak informuje RMF24, wezwanie jest związane z aferą wokół Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Morawiecki ma wyjaśnić wątki, które wciąż budzą wątpliwości kontrolerów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Staranowali bramę do posesji. Wielka akcja służb pod Gdańskiem
Podczas przesłuchania były premier będzie konfrontowany z zebranymi dowodami oraz zeznaniami innych świadków. Jednym z kluczowych świadków jest Paweł S., założyciel marki Red is Bad, którego zeznania potwierdziły wstępne ustalenia kontrolerów.
Afera w RARS. NIK wzywa Morawieckiego
Przedstawiciele NIK liczą na to, że Morawiecki dostarczy nowych informacji lub wskaże, gdzie szukać kolejnych wątków. Kontrola w instytucjach już się zakończyła, a obecnie trwa etap przesłuchań związanych z zabezpieczonymi dowodami.
Nie jest wykluczone, że raport NIK dotyczący Agencji zostanie opublikowany już w kwietniu. Dodatkowo, Morawiecki ma odpowiedzieć na pytania dotyczące innej kontroli związanej z Polskim Funduszem Rozwoju.
źródło: RMF24