Afera we wrocławskiej policji. Funkcjonariusze "poprawiali" statystyki
Policjanci z komendy Wrocław-Krzyki mieli wykorzystywać chorego psychicznie, bezdomnego mężczyznę do przypisywania mu przestępstw, których nie popełnił. Dzięki temu poprawiali swoje statystyki. Odwołano zastępcę komendanta i wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
09.03.2024 | aktual.: 09.03.2024 14:53
O sprawie poinformował Polsat News. Funkcjonariusze zatrzymywali bezdomnego, chorego psychicznie 35-latka, przypisywali mu przestępstwa, stawiali zarzuty, a następnie wypuszczali. W kolejnych dniach znów go łapano.
W sumie mężczyzna został oskarżony o 26 przestępstw, z których najprawdopodobniej popełnił kilka - podaje Polsat News. W zamian za przyznawanie się policji, funkcjonariusze kupowali mu hot-dogi na stacji benzynowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszczęto kontrolę
Kiedy sprawa została nagłośniona, komendant wojewódzki policji we Wrocławiu powołał specjalny zespół do jej wyjaśnienia.
Policja stwierdziła jednak, że "nie wykryto nieprawidłowości" w kwestii zebranego materiału dowodowego. "Kontrola wykazała natomiast uchybienia w postaci braku notatki urzędowej w aktach postępowania prowadzonego w Komisariacie Policji Wrocław-Krzyki, która zawierała informację o leczeniu psychiatrycznym podejrzanego" - napisano.
Przekazano również, że zdecydowano o odwołaniu ze stanowiska zastępcy komendanta Komisariatu Policji Wrocław-Krzyki Małgorzaty B. oraz wszczęciu wobec niej postępowania dyscyplinarnego.
Materiały z prac zespołu przekazano Prokuraturze Okręgowej we Wrocławiu.
Czytaj więcej:
Źródło: Polsat News