Afera w RARS. Kolejny zatrzymany
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Huberta B., byłego dyrektora biura zakupów w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych - przekazał Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
"Agenci CBA zatrzymali dzisiaj w Warszawie Huberta B. byłego dyrektora Biura Zakupów RARS, który był odpowiedzialny za politykę zakupową Agencji. Mężczyzna zostanie doprowadzony do prokuratury. Śledztwo nadzoruje wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Katowicach" - poinformował na swoim profilu na platformie X rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. Obecnie prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Portal Onet ujawnił w czerwcu, że "za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej 'Red is Bad' Pawłem Szopą swoisty sojusz, służący wyprowadzaniu publicznych pieniędzy na nieopisaną dotąd skalę", a "dla ekipy (b. premiera Mateusza) Morawieckiego przedsiębiorca stał się dostawcą wszystkiego - od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny".
Według portalu tylko w ciągu trzech lat na konta Szopy trafiły przelewy na kwotę pół miliarda złotych, zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych dostawał bez przetargu.
Zatrzymani i poszukiwani
Od połowy ubiegłego roku sprawę badała rzeszowska delegatura CBA, którą zainteresowały gigantycznymi przelewy z RARS do prywatnych spółek. Biura RARS i spółek Szopy zostały przeszukane w grudniu.
Pod koniec lipca 2024 roku zarzuty w tej sprawie usłyszały dwie urzędniczki RARS. Justynie Gdańskiej, dyrektorce biura zakupów RARS oraz Joannie P., kierowniczce w tym biurze, prokuratura przedstawiła zarzut "przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, które miały polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrahentów".
Michał K. i Paweł Szopa wyjechali z Polski. 22 sierpnia prokuratura ogłosiła, że zebrany materiał pozwala na postawienie im "zarzutów brania udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej".
Michał K. został zatrzymany w Londynie i czeka na posiedzenie sądu w sprawie o ekstradycję. Z kolei Paweł Szopa, według ostatnich doniesień, ma ukrywać się w Ameryce Południowej w którymś z krajów niemających umowy ekstradycyjnej z Polską. Domaga się listu żelaznego. 8 października sąd oddalił ten wniosek. Obrońca Szopy zapowiedział złożenie odwołania w tej sprawie.