WAŻNE
TERAZ

Budżet na 2026 r. Sejm zdecydował

Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości. "Bohaterowie" nie kończą karier

Pożegnali się z pracą w Ministerstwie Sprawiedliwości. Łukasz Piebiak i Jakub Iwaniec, bohaterowie afery dotyczącej zorganizowanego hejtu na sędziów, wracają tam, skąd przyszli do resortu, czyli do sądów. Natychmiast zostaną im przydzielone sprawy do prowadzenia.

Łukasz Piebiak nie pracuje już w ministerstwie sprawiedliwości
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Anna Kozińska

Mimo afery w Ministerstwie Sprawiedliwości to nie koniec karier Łukasza Piebiaka i Jakuba Iwańca. Jak informuje Onet, będą pracować, jak niegdyś, w sądach. Powinni zacząć niezwłocznie, chyba że zdecydują się na urlop. Mogą też zostać wysłani na delegacje do Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, MSZ czy do Kancelarii Prezydenta.

- W czasie, gdy przebywali w Ministerstwie Sprawiedliwości, mieli zakaz orzekania. Teraz, gdy minister Ziobro jednemu i drugiemu cofnął delegację do resortu, sytuacja się zmienia - powiedział Onetowi sędzia Bartłomiej Przymusiński z "Iustitii". Dodał, że sprawy będą im przydzielane od razu.

Piebiak ma wrócić do Sądu Okręgowego w Warszawie, a Iwaniec do jednego z rejonowych. Nie wiadomo jednak kiedy. Do sądu nie wpłynęły bowiem pisma z decyzją szefa MS o odwołaniu Piebiaka i Iwańca z delegacji.

Zobacz także: Farma trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości? Minister Dudy odpowiada Tuskowi

Czy bohaterowie skandalu powinni orzekać? - Każdy sędzia, by móc wydawać wyroki, powinien mieć nieskazitelny charakter i odpowiednią wiedzę, stanowiącą rękojmie prawidłowego wykonywania zawodu. Na nieskazitelny charakter składa się zbiór zasad etycznych. Jeśli sędziowie tych zasad nie mają, to należy poddać w wątpliwość, czy powinni dalej orzekać - powiedział, abstrahując od sytuacji Piebiaka i Iwańca, sędzia Maciej Mitera.

Na Twitterze swoje zdanie wyrazili m.in. dziennikarka Dominika Wielowieyska czy profesor Wojciech Sadurski.

Zobacz też:

Źródło: Onet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Napięcie na sejmowej galerii. Straż wyprowadziła aktywistkę
Napięcie na sejmowej galerii. Straż wyprowadziła aktywistkę
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Tajne obrady Sejmu. Informacja premiera przyjęta
Tajne obrady Sejmu. Informacja premiera przyjęta
Ekstradycja podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. Grecki Sąd Najwyższy dał zgodę
Ekstradycja podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. Grecki Sąd Najwyższy dał zgodę
Prace Komisji ds. Pegasusa. Jest zawiadomienie ws. Bejdy
Prace Komisji ds. Pegasusa. Jest zawiadomienie ws. Bejdy
Wyścig zbrojeń w Azji. Zielone światło od USA dla Korei Południowej
Wyścig zbrojeń w Azji. Zielone światło od USA dla Korei Południowej
Głosowanie ws. prezydenckiego weta. Sejm zdecydował
Głosowanie ws. prezydenckiego weta. Sejm zdecydował
Zaostrzenie prawa migracyjnego na Wyspach. Miejsce narodzin nie chroni przed deportacją
Zaostrzenie prawa migracyjnego na Wyspach. Miejsce narodzin nie chroni przed deportacją