"Afera ratuszowa" ostatecznie zakończona
Opolska prokuratura umorzyła ostatnie postępowania dotyczące tzw. afery ratuszowej. Umorzono kilkanaście wątków śledztw, prowadzonych zarówno w sprawie, jak i przeciw konkretnym osobom - powiedziała rzeczniczka prokuratury Lidia Sieradzka.
15.07.2011 | aktual.: 15.07.2011 17:31
- Zakończyliśmy wątki wyłączone ze spraw znanych powszechnie jako "sprawy ratuszowe". Dotyczą one ogólnie podejrzenia przyjmowania korzyści majątkowych przez osoby pełniące funkcje publiczne w organach samorządowych w latach 2001-2002 - poinformowała prokurator.
Wśród badanych wątków było przyjmowanie łapówek za umorzenia podatków oraz w zamian za przychylność dla osoby lub firmy - m.in. sprawa domniemanego miliona złotych łapówki wręczonej rzekomo podczas budowy jednego z opolskich supermarketów. - W tej sprawie zarzuty stawiano prezydentowi Leszkowi P. i szefowi miejskich przetargów Remigiuszowi P. Prokurator uznał, że nie ma wystarczających dowodów, by uznać, że przestępstwo miało miejsce - wyjaśniła Sieradzka.
Dodała, że wielość wątków w "aferze ratuszowej" - a co za tym idzie długość postępowań - wzięła się z obszernych wyjaśnień składanych przez podejrzanych podczas śledztwa. - Te osoby podawały wiele okoliczności, które prokurator musiał zweryfikować. W toku żmudnych postępowań nie zebrano jednak dowodów, które pozwoliłyby na skierowanie do sądu aktów oskarżenia - podkreśliła prokurator.
Umorzenie postępowań oznacza zakończenie badania przez prokuraturę tzw. afery ratuszowej, w której za przyjmowanie łapówek skazano b. prominentnych urzędników miejskiego samorządu - m.in. b. prezydenta Leszka P., jego następcę Piotra S. b. wiceprezydenta piotra K., b. przewodniczącego Rady Miasta Stanisława D., i b szefa wydziału przetargów opolskiego Urzędu Miasta, Remigiusza P.
Ostatecznie po pierwszym procesie ratuszowym do więzienia trafili tylko Leszek P. i Remigiusz P. Obaj są już na wolności. B. wiceprezydent Piotr K. otrzymał karę dwóch lat w zawieszeniu na pięć, a b. przewodniczący Rady Miasta, Stanisław Dolata - skazany na 3 lata - w ogóle nie trafił po wyroku do więzienia, bo wcześniej odsiedział ponad połowę zasądzonej kary. Ostatnim skazanym, jaki przebywa w więzieniu, jest b. prezydent Opola Piotr S.
Umorzenie postępowań karnych to nie koniec sądowych perypetii b. ratuszowych urzędników. Opolska prokuratura ściga ich za łapówki w procesach cywilnych. Zapadł już wyrok nakazujący b. prezydentowi zapłacenie ponad 114 tys. zł. Kolejne pozwy cywilne prokuratura skierowała przeciwko b. prezydentowi Opola Piotrowi S., b. szefowi miejskiego wydziału przetargów Remigiuszowi P. oraz b. dyrektorowi Miejskiego Ośrodka Kultury, Dariuszowi S.
NaSygnale.pl: Budowlaniec miał dość warszawskich autobusów...