Afera podsłuchowa. Menadżer restauracji Łukasz N. już na wolności
Podejrzany w aferze podsłuchowej Łukasz N., menadżer restauracji, w której nagrywano polityków jest już na wolności - donosi RMF FM. Jak dowiedziała się stacja, zatrzymany przez ABW mężczyzna wpłacił 40 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.
19.06.2014 | aktual.: 19.06.2014 19:01
Łukasz N. ma dwa razy w tygodniu zgłaszać się na policję. Ma też zakaz opuszczania kraju. Z ustaleń RMF FM wynika, że rozważano wniosek o areszt, ale prokuratura - po zebraniu dowodów - uznała, że jego pobyt na wolności nie wpłynie na śledztwo.
Łukasz N. usłyszał w środę dwa zarzuty: nielegalnego nagrywania i udostępniania tych nielegalnych nagrań. Grozi mu do dwóch lat więzienia. To pierwsza osoba zatrzymana w związku z aferą podsłuchową.
"Wprost" upublicznił nagranie, na którym słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS. Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku.
Źródło: RMF FM