Afera mailowa. "Zawsze popieram odważne decyzje stawiania na swoich", czyli jak wybierano konsula w NY

Jakie warunki trzeba spełnić, żeby zostać konsulem w Nowym Jorku? Z ostatnich ujawnionych maili wynika, że najważniejszą cechą jest polityczna lojalność. "Zawsze popieram odważne decyzje stawiania na swoich" - zapewnia jeden z najbliższych współpracowników premiera Mateusza Morawieckiego.

Afera mailowa. "Zawsze popieram odważne decyzje stawiania na swoich", czyli jak konsula w Nowym Jorku wybierano. Na zdjęciu premier Mateusz Morawiecki
Afera mailowa. "Zawsze popieram odważne decyzje stawiania na swoich", czyli jak konsula w Nowym Jorku wybierano. Na zdjęciu premier Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Dawid Żuchowicz
oprac. MRM

W piątek portal Poufna Rozmowa opublikował kolejną korespondencję mającą pochodzić ze skrzynki mailowej szefa KPRM Michała Dworczyka. Tym razem odsłonięto kulisy poszukiwań kandydata na konsula generalnego RP w Nowym Jorku.

Afera mailowa. Kulisy wyboru konsula w Nowym Jorku

Ujawnione maile mają pochodzić z końca listopada 2019 roku. To wówczas ówczesny ambasador Polski w USA Piotr Wilczak skierował maila do premiera Mateusza Morawieckiego.

"Szanowny Panie Premierze, jak się domyślam, misja Macieja Golubiewskiego jako Konsula Generalnego w Nowym Jorku wkrótce dobiegnie końca [Golubiewski pełnił funkcję konsula od 2017 do 2019 roku - przyp. red.]. Być może MSZ już szuka następcy, np. wśród swoich konsulów. To jednak stanowisko wyjątkowe, wymagające spełnienia kilku kryteriów: świetnej znajomości Ameryki, bardzo dobrych kontaktów w środowisku polonijnym, bardzo dobrej znajomości języka angielskiego, rozumienia stosunków polsko-amerykańsko-żydowskich, politycznej dojrzałości, kompetencji analitycznych i - last but not least - zdolności do współpracy z ambasadorem w Waszyngtonie. Moim zdaniem wszystkie powyższe kryteria spełnia mój młodszy kolega, obecnie wicedyrektor departamentu w KPRM, dr Paweł Zyzak, z którym współpracuję już od dawna i owocnie w jego obecnej roli" - pisze Wilczak do szefa polskiego rządu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeszcze tego samego dnia, 29 listopada 2019 roku, premier Morawiecki przesyła maila do swoich najbliższych współpracowników. "Mamy tam jakiegoś kandydata? Bo zaraz się wypełni już pula innymi kandydatami" - zauważa.

Na wiadomość szybko odpowiada wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, proponując konsula Piotra Trąbińskiego. Ten w przeszłości był ekspertem Narodowego Centrum Studiów Strategicznych, następnie pracował m.in. w Banku Zachodnim WBK, gdy szefował nim Morawiecki, a także w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.

"No może Piotr - czy ktoś z nim porozmawiał?" - dopytuje premier. W odpowiedzi Jabłoński deklaruje, że poprosi Trąbińskiego o jednoznaczną odpowiedź. Szef rządu wraca jednak do tematu dra Pawła Zyzaka. "A jak wam się podoba ten kandydat?" - drąży Morawiecki.

"Ja się nie znam na USA, bo nigdy tam nie byłem, ale zawsze popieram odważne decyzje stawiania na swoich" - odpisuje nieformalny doradca premiera Mariusz Chłopik, odradzając poparcie dla kandydatury Zyzaka.

"Tam trzeba nie tylko lojalnego wobec ciebie człowieka"

Do dyskusji włączył się również wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Tomasz Fill. "Ja też bardzo sceptycznie. Tam trzeba nie tylko lojalnego wobec ciebie człowieka, ale też takiego, który umiejętnie będzie się poruszał (żeby nie mówić lawirował) po środowiskach silnych w NYC [New York City - przyp. red.]. Paweł nie spełnia tego kryterium" - podkreśla menadżer.

Fill na stanowisko konsula w Nowym Jorku proponuje Adriana Kubickiego, ówczesnego dyrektora Instytutu Kultury Polskiego. "Ma zdany egzamin konsularny i jest na miejscu. Nie my tam go wysłaliśmy, ale może możemy go przejąć? Znam go stąd, że pracował w PLL LOT/PGL" - podkreśla wiceszef PFR, dołączając CV do maila.

Na początku 2020 roku nowym konsulem generalnym RP w Nowym Jorku wybrany został 33-letni Adrian Kubicki. Instytutem Kultury Polskiej kierował przez rok. Wcześniej pracował w PLL LOT, a także w Polskiej Grupie Lotniczej. W przeszłości był również dziennikarzem portalu ngo.pl, Radia Eska i Vox FM.

Portal Poufna Rozmowa od początku czerwca 2021 roku publikuje w sieci zrzuty ekranu z mailami, które mają pochodzić z prywatnej skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka. Zawierają one korespondencję polityków Zjednoczonej Prawicy, głównie z otoczenia Mateusza Morawieckiego. Politycy Prawa i Sprawiedliwości konsekwentnie unikają komentowania treści ujawnianych maili, nazywając je prowokacją rosyjskich służb. Autentyczność części z nich potwierdzali jednak politycy, m.in. Jacek Sasin.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (65)