Afera czekowa: śledztwo zostanie przedłużone?
Wrocławska prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie tak zwanej afery czekowej wystąpiła o przedłużenie jego zakończenia. O pomoc prawną w badaniu sprawy prokuratorzy wystąpią między innymi do Stanów Zjednoczonych, Kanady i Singapuru.
14.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do tej pory zarzuty postawiono pięciu osobom, między innymi byłemu polskiemu dyplomacie - radcy handlowemu w ambasadzie polskiej w Wielkiej Brytanii w czasach PRL. Mężczyzna zamieszany był w próbę realizacji sfałszowanego czeku na 8,5 miliona dolarów.
Sprawa wypłynęła, gdy policja otrzymała informację o podejrzanym czeku złożonym we wrześniu ub. r. we wrocławskim banku. Czek opiewał na kwotę 2 tys. dolarów. Idąc tym tropem natrafiono na grupę osób związanych z tą transakcją.
Przestępcy usiłowali wykorzystać zamieszanie, które zapanowało w Stanach Zjednoczonych (czek był wystawiony przez amerykański bank) po zamachach 11 września.
Afera ma zasięg międzynarodowy - badane wątki dotyczą między innymi Bliskiego Wschodu (m.in. Afganistanu) i krajów byłej Jugosławii.(iza)