Adwokat żądał okupu za skradziony samochód?

Prokuratura Okręgowa w Kielcach oskarżyła krakowskiego adwokata Marka M. o to, że zażądał korzyści majątkowej w kwocie 5,5 tys. zł od krakowskiej prokurator w zamian za zwrot skradzionego jej samochodu. W lutym 2006 roku prokurator jednej z krakowskich prokuratur skradziono audi. Następnego dnia Marek M. od innej prokurator dowiedział się o sprawie i przekazał pokrzywdzonej swój numer telefonu. Ta zadzwoniła do niego, a po kilku godzinach przesłała mu sms-em dane skradzionego auta. Według niej, adwokat zadzwonił do niej z informacją, że samochód jest do odebrania za 5,5 tys. zł i aby pieniądze przywiozła do kancelarii.

Oskarżony miał działać wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, co do której materiały wyłączono do odrębnego postępowania.

Świadkami rozmowy adwokata z prokurator byli mąż poszkodowanej i dwaj policjanci, którzy byli u niej w związku z żądaniem okupu za auto wysuniętym przez inną osobę. Nie słyszeli rozmowy, lecz kobieta od razu zrelacjonowała im jej treść. Jej zdaniem, słowa adwokata brzmiały kategorycznie - jak żądanie. W kolejnych rozmowach pokrzywdzona próbowała namówić oskarżonego, by pomógł jej odzyskać auto bez pieniędzy, a gdy zaprzeczył, by istniała taka możliwość, zrezygnowała. Ich rozmowy nie były nagrywane, prowadzący postępowanie dysponowali jedynie billingami.

Oskarżony nie przyznał się do winy i przedstawił inną wersję wydarzeń. Wyjaśnił, że prokurator zadzwoniła do niego z prośbą o odnalezienie auta. Skontaktował się z jednym ze swoich klientów, który ustalił, że auto pani prokurator jest w rękach grupy, na którą on nie ma wpływu i że przestępcy zażądają za nie 5 tys. zł. Te informacje przekazał prokurator.

Adwokat został we wrześniu 2006 roku zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze i aresztowany decyzją Sądu Rejonowego w Kielcach. W październiku kielecki sąd okręgowy uchylił areszt i zastosowano wobec podejrzanego poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny. 47-letni adwokat w przeszłości był prokuratorem. Grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Samochodu pani prokurator dotychczas nie odzyskano. Do odrębnego postępowania wyłączono materiały dotyczące trzech mężczyzn zamieszanych w tę sprawę, którzy się ukrywają.

Śledztwo prowadziła kielecka prokuratura ze względu na to, że podejrzany z racji swojego zawodu miał kontakt z krakowskimi prokuratorami i sędziami.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Strażak potrącił kobietę. Uciekł z miejsca zdarzenia
Strażak potrącił kobietę. Uciekł z miejsca zdarzenia
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos