PolskaAdwokat Kaczmarka złożył skargę na przeszukania

Adwokat Kaczmarka złożył skargę na przeszukania

Skargę na przeszukania u b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka złożył już w prokuraturze jego pełnomocnik Wojciech Brochwicz. Adwokat powiedział, że skargę złożył już "dawno".

Kaczmarek mówił kilka dni temu, że zamierza zażalić się na decyzje prokuratury co do przeszukań jego mieszkania (do czego doszło w początkach sierpnia pod jego nieobecność w kraju) i gabinetu, twierdząc, że były nielegalne. Funkcjonariusze ABW przeszukujący mieszkania i gabinety Kaczmarka i jego współpracowników działali profesjonalnie i zgodnie z prawem - oświadczyła ABW.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie informuje, czy planuje jakieś czynności z udziałem Kaczmarka. To ta prokuratura prowadzi śledztwo o przeciek z akcji CBA w resorcie rolnictwa, za który - według ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - może odpowiadać właśnie Kaczmarek.

47-letni Brochwicz obecnie prowadzi kancelarię prawniczą. Był wiceszefem MSWiA w rządzie Jerzego Buzka (1997-1999), a wcześniej, w pierwszej połowie lat 90. wiceszefem kontrwywiadu Urzędu Ochrony Państwa. Wtedy uczestniczył w wyjeździe do Moskwy w sprawie moskiewskiej pożyczki dla PZPR.

To z Brochwiczem w lipcu 2005 r. skontaktowała się Anna Jarucka, która twierdziła, że w 2002 r. b. szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz upoważnił ją do zamiany swego oświadczenia majątkowego za 2001 r. Jarosław Kaczyński mówił w 2005 r., że to Brochwicz wraz z Konstantym Miodowiczem "utkali sprawę Jaruckiej".

Ziobro pytany o ocenę faktu, że Kaczmarek na swego pełnomocnika wybrał Brochwicza, powiedział, iż "daje do myślenia, że to jest ten, a nie inny pełnomocnik". Ziobro ujawnił, że w przeszłości Kaczmarek przekazywał mu informacje o Brochwiczu, które nie były dla tego ostatniego pochlebne - nie podał żadnych szczegółów.

Przepisy dotyczące przeszukań są niezgodne z konstytucją, gdyż uniemożliwiają sądową kontrolę tych czynności prokuratury - uważa Rzecznik Praw Obywatelskich. Kilka dni temu Janusz Kochanowski zaskarżył odpowiedni przepis Kodeksu postępowania karnego do Trybunału Konstytucyjnego.

Przypomniał, że na postanowienie przeszukania i zatrzymania rzeczy oraz na inne czynności przysługuje zażalenie osobom, których prawa zostały naruszone. Zażalenie takie rozpoznaje jednak prokurator nadrzędny, a nie sąd. "Przepisy prawa powinny zapewniać jednostce właściwe gwarancje proceduralne pozwalające ustalić, w sposób niezależny od organu podejmującego decyzję o przeszukaniu, czy władza nie przekroczyła granic zakreślonych przez ustawodawcę" - napisał RPO.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)