Adwokaci napisali o "strefie wolnej od LGBT". Teraz mają kłopoty
Izba Adwokacka zajmie się sprawą dwóch poznańskich adwokatów. Na swoich profilach w mediach społecznościowych wstawili zdjęcia z hasłem "Strefa wolna od LGBT". - Nie powinni przyłączać się do okropnego ruchu dyskryminacyjnego - mówi ekspert.
Ojciec i syn - wielkopolscy adwokaci - na prywatnych profilach na Facebooku wstawili zdjęcia z hasłem "Strefa wolna od LGBT". Sprawą zajmie się samorządowy pion dyscyplinarny. Po interwencji poznańskiej rady jeden z nich usunął wpis. - Cele adwokatury ciężko pogodzić z hasłem umieszczonym przy zdjęciach tych panów - mówi rzecznik dyscyplinarny wielkopolskiej Izby Adwokackiej w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
- Żadna forma dyskryminacji nie przystoi żadnemu człowiekowi, a co dopiero adwokatowi. Adwokaci powinni bronić ludzi, a nie przyłączać się do okropnego ruchu dyskryminacyjnego - dodaje prof. Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu. Nie ma znaczenia, że wpisy pojawiły się na prywatnych kontach w mediach społecznościowych.
Zgodnie z art. 28 prawa o adwokaturze adwokat może odmówić udzielenia pomocy prawnej tylko z ważnych przyczyn np. kiedy nie jest w stanie bronić osoby najlepiej jak potrafi. - Brak tolerancji i odmienny światopogląd nie zalicza się do tego powodu. W tym zawodzie nie ma miejsca na klauzule sumienia - tłumaczy adw. Radosław Baszuk.
Źródło: rp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl