"Gotujące się" morze? Alarm w Chorwacji
Sytuacja nad wybrzeżu Chorwacji będzie się pogarszać, przez co szybko staniemy się Morzem Czerwonym, gdzie temperatura morza przez cały rok utrzymuje się na poziomie 30 stopni Celsjusza - ostrzega chorwacki meteorolog Duszko Kraljev, komentując kolejną w tym sezonie falę gorąca.
Chorwacja mierzy się z kolejną falą upałów, zmuszającą do poszukiwania orzeźwienia w morzu. Nie zawsze jednak będzie to dobrym rozwiązaniem, ponieważ temperatura wody jest również w tym roku niepokojąco wysoka - zauważa telewizja N1.
W czwartek w Puli na północy Chorwacji nad ranem temperatura wody wynosiła 29 stopni, a w Rovinju - 28. Tylko w kilku miejscach kraju temperatura morza spadła tego dnia poniżej 27 stopni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy kredyt podniesie ceny mieszkań? Wiceminister ma inne zdanie
Eksperci ostrzegają, że wzrost temperatury wód Adriatyku w dłuższej perspektywie będzie miał negatywny wpływ morskiej florę i faunę -przypomniała TV N1.
Z roku na rok cieplej. Temperatura w Adriatyku rośnie
Tego lata, oceniają meteorolodzy, temperatura w chorwackiej części Adriatyku będzie o trzy do pięciu stopni wyższa niż zwykle.
W lipcu w Dubrowniku odnotowano najwyższą w historii Chorwacji temperaturę morza. 15 lipca woda w okolicach tego miasta osiągnęła dokładnie 29,7 stopnia Celsjusza.
W piątek w kraju obowiązuje czerwony alert pogodowy, co oznacza "wyjątkowo niebezpieczną" pogodę, wynikającą z temperatur sięgających w niektórych częściach Chorwacji nawet 38 stopni Celsjusza.
Źródło: PAP/WP