Adamowicz poniżył działacza Młodzieży Wszechpolskiej. Decyzja sądu
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz poniżył nazywając faszystą i naruszył nietykalność cielesną działacza Młodzieży Wszechpolskiej. We wtorek Sąd Okręgowy w Gdańsku umorzył postępowanie mimo, że poprzedni nałożył na Adamowicza karę.
Aleksander Jankowski z Młodzieży Wszechpolskiej oskarżył prezydenta Gdańska o to, że "stosując siłę fizyczną" uderzył go ręką w pierś" oraz o "utożsamienie jego osoby z faszyzmem". "A więc o takie zachowanie, które spowodowało znaczące naruszenie nietykalności cielesnej, poniżenie mojej osoby w opinii publicznej, oraz naraziły mnie na utratę zaufania potrzebnego do aktywnego udziału w miejskiej przestrzeni publicznej" - argumentował Jankowski.
Skierował przeciwko niemu prywatny akt oskarżenia. Jak informuje RMF FM, w lipcu sąd uznał, że Adamowicz musi zapłacić karę 2,5 tys. grzywny. On odwołał się od tego wyroku.
Teraz Sąd Okręgowy w Gdańsku umorzył postępowanie z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość tego czynu. Wyrok jest prawomocny.
Sprawa dotyczy sytuacji z 7 listopada 2017 r. podczas wystąpienia Adama Michnika w Gdańsku. Działaczy MW chcieli wręczyć Michnikowi wiaderko z substancją imitującą smołę. Wówczas agrezywnie miał interweniować Adamowicz. Dowodem w sprawie było nagranie wideo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: "Codziennie staję przed lustrem i mówię, że życie jest cudowne"