Adam Niedzielski o godzinie policyjnej. Nie pozostawia złudzeń
Minister zdrowia Adam Niedzielski nie ukrywa, że sytuacja jest krytyczna. Przyznaje, że rząd rozważa różne scenariusze związane z dodatkowymi obostrzeniami, także wprowadzenie stanu nadzwyczajnego i godziny policyjnej.
27.03.2021 09:33
- Dzisiaj mamy 31 757 zachorowań, o pięć tysięcy więcej, niż było tydzień temu - zdradził na antenie RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski. - W związku z tym ta dynamika cały czas jest powyżej 20 proc. Chyba nawet dokładnie 20 proc. dzisiaj wynosi. To jest nieco mniejsza dynamika niż wczoraj, bo przypomnę, że wczoraj mieliśmy przyrost o ponad dziewięć tysięcy zachorowań (w stosunku do poprzedniego piątku - przyp. red.), więc tutaj niestety nie ma żadnych pozytywnych sygnałów - dodał.
Koronawirus w Polsce. Niedzielski: stan jest krytyczny
Minister zdrowia przyznał, że liczba zachorowań na COVID-19 wskazuje na to, że stan jest krytyczny. - Wszyscy powinniśmy zdawać sobie sprawę patrząc i na statystki, i na regulacje dotyczące obostrzeń, że to już nie jest ten czas, kiedy trzeba sobie udowadniać, jak obejść regulacje, bo to jest narażanie bezpieczeństwa siebie i najbliższych - podkreślił.
Pytany o to, czy władze rozważają wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, na przykład stanu nadzwyczajnego, odparł, że podobne regulacje jak w Polsce, obowiązują też w innych państwach. - Jedynym elementem, który odróżnia nas w poważny sposób, to zastosowanie godzin policyjnych, czyli całkowitego zakazu wychodzenia z domu - przyznał minister. - Regulacyjnie my musielibyśmy takie obostrzenia wprowadzać poprzez ustawę - dodał.
Koronawirus w Polsce. Godzina policyjna w święta? Niedzielski: bierzemy pod uwagę wszystkie scenariusze
Dodał jednak, że rząd bierze wszystkie scenariusze pod uwagę - i te optymistyczne, i te pesymistyczne.
Minister Niedzielski przypomniał też o niezwykle trudnej sytuacji na Śląsku. - Przygotowujemy tam specjalne plany ewentualnej relokacji pacjentów z wykorzystaniem transportu lotniczego, wojskowego do tych regionów, gdzie są jeszcze dostępne łóżka szpitale. Tutaj prace logistyczne i przygotowania trwają pełną parą - poinformował minister.
- Jeżeli sytuacja będzie taka, że nie będziemy widzieli w ciągu najbliższego tygodnia, półtora tygodnia, w tym okresie okołoświątecznym, że dochodzi do przesilenia, tzn. że zmieniają się trendy, to na pewno będziemy musieli rozważyć takie scenariusze - stwierdził minister dopytywany, czy rozważane jest wprowadzenie godziny policyjnej w czasie świąt wielkanocnych.
Niedzielski: święta spędzimy w domu
- Raczej przewidujemy, że spędzimy te święta naprawdę w gronie najbliższej rodziny - stwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski pytany o to, czy zgodnie z tradycją pójdzie poświęcić wielkanocny koszyczek. - Jeżeli chodzi o kwestię koszyczka, to w zeszłym roku mogliśmy bez tego przeżyć święta i patrząc na to, co dzieje się z epidemią, w tym roku raczej też z żoną wstrzymamy się. Ja nie jestem zaszczepiony, nie jestem ozdrowieńcem, więc też nie mogę ryzykować - dodał.
Minister dopytywany o rekomendacje dla Polaków na czas świąt odparł, że namawia wszystkich by, zamiast iść do kościoła, pozostali w domach. - To powinno się rozstrzygać w sumieniu człowieka. Jeśli ktoś tego bardzo potrzebuje, to powinien pójść do kościoła. Ja namawiam do pozostania w domu, uczestniczenia w mszy zdalnie, przez telewizor - tłumaczył.
Koronawirus w Polsce. Niedzielski: Niedziela Palmowa testem odpowiedzialności Kościoła
Niedzielski wspomniał, że rozmawiał z przedstawicielami Kościoła na temat sytuacji epidemicznej. - Kościół zobowiązał się, że będzie stosował różne rozwiązania, które mają zapewnić przestrzeganie obostrzeń - stwierdził minister.
- Bardzo liczę na to, że właśnie jutrzejsza Niedziela Palmowa będzie takim testem odpowiedzialności ze strony władz kościelnych, że zobaczymy rozwiązania, które przyczyniają się do przestrzegania obostrzeń i że odpowiedzialność będzie tym dominującym słowem, które będzie obowiązywać przez cały tydzień, nie tylko Niedzielę Palmową - mówił w RMF FM minister zdrowia.