Adam Kraśko z "Rolnik szuka żony" o Puszczy Białowieskiej: jest mordowana przez ekologów
Adam Kraśko nie znalazł prawdziwej miłości w programie "Rolnik szuka żony", ale skutecznie wykorzystał swoją popularność. Tym razem wystąpił jako ekspert od Puszczy Białowieskiej. Kraśko udzielił wywiadu, w którym mówi o złych Niemcach, kradzieży warzyw z ogródków przez ekologów oraz Piastach, którzy od wieków mieszkają na terenach puszczy.
Znany z programu "Rolnik szuka żony" Kraśko rozmawiał z portalem wpolityce.pl. Jest on mieszkańcem Pasieczników Dużych, czyli wsi, która przylega do terenów Puszczy Białowieskiej. Dlatego jego wiedza została wykorzystana w wywiadzie na temat wycinki, ekologów i Jana Szyszko.
Czego się dowiadujemy? Adam Kraśko zaczął od mocnego wejścia i wyjaśnił: "puszcza jest mordowana, ale przez ekologów, a w zasadzie trzeba powiedzieć - pseudoekologów".
Kraśko o ministrze środowiska: podziwiam go, ma facet dużo odwagi
"Wycinka chorych drzew powinna być przeprowadzona dawno temu, a działania oczyszczania puszczy powinny być systematyczne (...) Puszcza daje nam pracę, opał. I to nie jest tak, że korzystamy z niej dopiero od kilku lat. My żyjemy dzięki niej od wielu wieków" - tłumaczył.
Dodał, że Niemcy, którzy swoje "tereny leśne i puszcze tak drastycznie wyniszczyły, chcą narzucić swoją wolę ludziom, którzy z terenem Puszczy Białowieskiej mają do czynienia na co dzień, których przodkowie mieszkali tu wielu lat".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Chwalił ministra środowiska, ale zaznaczył, że nie jest zwolennikiem PiS. "Szczerze podziwiam ministra Szyszkę, bo ma facet dużo odwagi i siły, by pokazać to, co naprawdę niszczy puszczę i robi wszystko, by ją uratować (...) Bardzo dobrze się stało, że minister wziął ze sobą na konferencję prasową słoik z robalami, które zżerają puszczę. Dziennikarze mogli na własne oczy zobaczyć, jak wygląda kornik drukarz i że sprawa jest poważna" - mówił.
"Rolnik szuka żony" zdradza stawki ekologów. "Od 400 zł nawet do 1000 zł za jeden dzień"
Według niego, wycinka chorych drzew jest potrzebna. "Proszę zapytać nawet ekologów: gdy zachorują, to gdzie się udają? Do lekarza! Powiem nawet mocniej. Gdy mamy do czynienia z chorobą onkologiczną, to potrzeba radioterapii, chemioterapii, a nawet operacji! Uważam, że kornik drukarz jest dla puszczy takim nowotworem" - stwierdził Kraśko.
Przyznał, że nie ma dobrego zdania o ekologach i wyjaśnił, że słyszał osobiście "o kradzieży warzyw z ogródków przez ekologów". Jego zdaniem są oni opłacani i podał stawki.
"Jeżeli słyszy się o dniówkach, jakie mają otrzymywać, to szczerze, sam chciałbym tak zarabiać. Plotki mówią o różnych kwotach, od 400 zł nawet do 1000 zł za jeden dzień" - zdradził.
Spytaliśmy warszawiaków, czy zapłacą za karę dla Gronkiewicz Waltz
Piotr Kraśko zdecydowanie najmocniej uderza w Unię Europejską i Niemców. "Dlaczego te państwa chcą teraz rządzić niepodległą Polską, chcą narzucać coś nam - Piastom, którzy od wieków mieszkają na tych terenach, kultywując swoje tradycje. UE chce nam narzucić swoje przepisy dotyczące lasów, a sami je zniszczyli u siebie? O czym my mówimy?" - twierdzi.
Na koniec przyznał, że "co do programu ochronnego puszczy, wymyślonego przez Ministerstwo Środowiska, to trzeba powiedzieć - tam przecież nie siedzą idioci, ci ludzie wiedzą jak ją chronić".