Adam Hofman zapłacił za święta pieniędzmi z sejmu?
Adam Hofman w 2011 roku wydał na jeden nocleg w Karpaczu prawie 1400 zł - donosi "Fakt".
Dziennik dotarł do sejmowego wykazu noclegów, z którego wynika, że Hofman spędził w hotelu w Karpaczu noc z 27 na 28 grudnia 2011 roku. Faktura za pobyt wystawiona została 30 grudnia 2011 roku i opiewała na kwotę 1392 zł.
Jak pisze "Fakt", hotel nie oferował, ani nie oferuje pokoi w takiej cenie. Podkreśla jednak, że za podobną kwotę można było w tym ośrodku wykupić pakiet świąteczny dla trzech osób, który rozpoczynał się w Wigilię, a kończył w dniu wystawienia faktury dla Hofmana.
"Afera madrycka"
To nie pierwsze kontrowersje, związane z wydawaniem publicznych pieniędzy przez Hofmana. W listopadzie trójka posłów (Adam Hofman, Mariusz A. Kamiński i Adam Rogacki) została usunięta z PiS w związku ze służbowym wyjazdem do Madrytu. Posłowie ci pobrali z sejmowej kasy pieniądze na podróż samochodami, ale do stolicy Hiszpanii udali się tanimi liniami lotniczymi.
W wyniku audytu zarządzonego później przez marszałka sejmu Radosława Sikorskiego okazało się, że wątpliwości dotyczące rozliczeń wyjazdów służbowych dotyczyły w sumie dziewięciu posłów. Z powodu wątpliwości związanych z podróżą zagraniczną z członkostwa w klubie PiS i w partii zrezygnował poseł Zbigniew Girzyński. Poseł Jan Kaźmierczak został, na własną prośbę, zawieszony w prawach członka klubu PO w związku z wątpliwościami dot. wyjazdu do Londynu.
18 grudnia Hofman, Kamiński i Rogacki oświadczyli, że zamierzają zwrócić Kancelarii Sejmu pieniądze za podróże służbowe samolotem. Zapowiedzieli, że oddadzą łącznie ponad 74 tys. zł. Stwierdzili przy tym, że działali zgodnie z prawem.