Bodnar nagle odwołał 150 prokuratorów. "Przemyślana decyzja"
Prokurator Generalny Adam Bodnar był pytany o to czy nie boi się chaosu po odwołaniu delegacji 150 prokuratorów do Prokuratury Krajowej. - To jest decyzja, która jest bardzo przemyślana i przygotowana przez zespół prokuratorów, którzy ze mną pracują w Ministerstwie Sprawiedliwości - powiedział Adam Bodnar.
- Wczoraj wysłałem polecenie do Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego z poleceniem odwołania delegacji tych 150 osób - przyznał minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Dodał, że zadbano o to, aby "nie dokonywać tego aktu z dnia na dzień, tylko stworzyć okres trzech miesięcy na przeprowadzenie całej operacji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Proszę zauważyć, że ci prokuratorzy zostają w systemie, oni dalej są prokuratorami. Po prostu oni nie będą prokuratorami delegowanymi do Prokuratury Krajowej i z tego tytułu nie będą pobierali wynagrodzeń, które czasami są bardzo wysokie. Bardzo uciekam od takich analiz, ale to są wynagrodzenia na poziomie 28-30 tysięcy złotych. Odwołanie z delegacji oznacza obcięcie tej kwoty, która jest związana z delegacją - powiedział Bodnar.
Dodał, że to decyzja ważna ze względu na standardy pracy.
- Mamy sytuację taką w prokuraturze, że pracownicy organizacyjni prokuratury, dostaję takie skargi, zarabiają na poziomie najniższego wynagrodzenia, a jednocześnie mamy prokuratorów w strukturze, którzy często dostawali te delegacje w sposób bezzasadny. Jednym z tych prokuratorów jest np. Paweł Śliwa, który został prokuratorem Prokuratury Regionalnej w wyniku takiego bardzo szybkiego wniosku bodajże 25 czy 27 listopada i od razu został delegowany do Prokuratury Krajowej. W sytuacji, kiedy on wiele wcześniej prokuraturą nie miał wspólnego - powiedział minister sprawiedliwości.
- Ta decyzja nie będzie prowadziła do paraliżu - zaznaczył raz jeszcze Adam Bodnar.
Prokuratura Krajowa przeciwna decyzji Bodnara
Prokurator Generalny Adam Bondar 4 stycznia polecił Prokuratorowi Krajowemu odwołanie z delegacji łącznie 144 prokuratorów w tym 94 z Prokuratury Krajowej oraz 50 z Prokuratur Regionalnych.
Do tej decyzji odniosła się w piątkowym oświadczeniu Prokuratura Krajowa. "Jednoczesne odwołanie 144 prokuratorów, którzy wykonują swoje obowiązku służbowe w Prokuraturze Krajowej oraz w Prokuraturach Regionalnych spowoduje negatywne i nieodwracalne skutki prawne dla prowadzonych postępowań, a w szczególności występujących w tych sprawach osób pokrzywdzonych" - podkreślono.
Czytaj także: