Abp Zygmunt Zimowski: w katolickich placówkach dokonywano aborcji
W katolickich placówkach służby zdrowia - pod wpływem nacisków politycznych - dokonywano w przeszłości aborcji. Ujawnił to przewodniczący watykańskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, arcybiskup Zygmunt Zimowski. Wiadomość poruszyła włoską opinię publiczną. Włoski dziennik "Il Messaggero" zauważa, że wszystko wskazuje na to, iż do nacisków politycznych dochodziło ze strony lokalnych władz, które chciały "dołączyć do szpitalnych praktyk także te, niezgodne z nauką Kościoła".
To pierwszy raz, gdy wysoki dostojnik Kościoła katolickiego przyznaje, że kościelne placówki służby zdrowia nie zawsze postępowały zgodnie z katolicką moralnością - podkreślają media. Arcybiskup nie ujawnił, gdzie konkretnie dochodziło do przypadków przerywania ciąż. - Nie możemy powiedzieć, gdzie i ile było katolickich placówek, które łamały katolicką doktrynę - mówił Zimowski. Włoskie media informowały z kolei, że aborcje miały być dokonywane w mediolańskim szpitalu San Raffaele.
Abp Zimowski przyznał, że są to przypadki "nikczemne i godne pożałowania". Dodał również, że otrzymywali sygnały o dokonywaniu aborcji nie tylko we włoskich placówkach katolickich. Sprawa ma dotyczyć placówek na całym świecie.
- Pod wpływem nacisków politycznych w niektórych katolickich placówkach służby zdrowia być może praktykowano aborcję - powiedział ks. arcybiskup. Jak dodał, kiedy do Watykanu docierały wiadomości na temat tych "pożałowania godnych" przypadków, starano się je weryfikować, a następnie, w porozumieniu z Kongregacją nauki wiary, podejmowano odpowiednie kroki, ale zawsze z porozumieniem z lokalnym kościołem. Hierarcha nie ujawnił więcej szczegółów.
Arcybiskup Zimowski mówił o tym, przedstawiając program organizowanej przez jego radę tradycyjnej listopadowej konferencji, tym razem poświęconej problemom szpitali.
Na całym świecie istnieje ok. 120 tysięcy katolickich placówek służby zdrowia (szpitale, przychodnie, lecznice). Dziennik "Il Messggero" zauważa, że wszystko wskazuje na to, że do nacisków politycznych dochodziło ze strony lokalnych władz, które chciały "dołączyć do szpitalnych praktyk także te, niezgodne z nauką Kościoła". Sekretarz papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia Jean-Marie Mupendawatu,wezwał wszystkich pracowników katolickich placówek do ujawnienia informacji na temat praktyk przerywania ciąż.