Skandal we Wrocławiu. Pogrzeb kontrowersyjnego biskupa
Arcybiskup Marian Gołębiewski, został pochowany w krypcie katedry wrocławskiej. Pogrzeb duchownego ukaranego za tuszowanie pedofilii wywołał wiele kontrowersji.
18.03.2024 | aktual.: 18.03.2024 16:48
Zmarły 11 marca były metropolita wrocławski arcybiskup Marian Gołębiewski został pochowany w krypcie katedry wrocławskiej. W ceremonii pogrzebowej, która odbyła się tydzień po jego śmierci, uczestniczyli hierarchowie, księża archidiecezji wrocławskiej oraz liczni wierni.
Pogrzeb odbył się w poniedziałek w katedrze wrocławskiej pw. Jana Chrzciciela. W trakcie ceremonii odprawiono mszę świętą pogrzebową w intencji zmarłego abp. Mariana Gołębiewskiego. Po zakończeniu mszy, trumna z ciałem zmarłego została złożona w krypcie metropolitów wrocławskich, która znajduje się w obrębie katedry.
Właśnie to wywołało wiele kontrowersji. Wiele osób było zdania, że nie należy pochować zmarłego w archikatedrze na wrocławskim Ostrowie Tumskim. Przeciwna była Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania pedofilii oraz ofiara duchownego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Dla mnie to jest kuriozum. Miał żyć w pokucie, a na koniec dostanie wszystkie honory władzy biskupiej. To jest śmianie się ofiarom w twarz. Naprawdę sądziłem, że ten człowiek zostanie pochowany jak każdy z nas, a nie w zaszczytnym miejscu, zabytkowej katedrze na Ostrowie Tumskim. Już kilka lat temu pisałem nawet w tej sprawie do abp Józefa Kupnego, ale nie dostałem odpowiedzi - powiedział "Wyborczej" Marcin Kubicki.
Marian Gołębiewski, metropolita senior archidiecezji wrocławskiej, został w 2021 r. ukarany przez Watykan za zaniedbania w wyjaśnianiu spraw wykorzystywania seksualnego małoletnich przez niektórych kapłanów z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej i wrocławskiej, w których był biskupem.
Stolica Apostolska podjęła wobec duchownego następujące decyzje: nakaz prowadzenia w życiu pokuty i modlitwy, zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek uroczystościach publicznych, zarówno kościelnych jak i świeckich oraz nakaz zapłaty tytułem pokuty odpowiedniej kwoty z prywatnych środków na rzecz fundacji św. Józefa, z przeznaczeniem na prewencję i towarzyszenie ofiarom wykorzystywania seksualnego.
Pożegnanie duchownego
Abp Kupny podkreślił, że odprawiona ceremonia pogrzebowa "nie jest uroczystością, ani świętowaniem".
W trakcie homilii bp Andrzej Siemieniewski przypomniał, że zmarły abp Gołębiewski był znawcą i badaczem biblijnym. "Ci, którzy bardziej interesowali się tą pracą księdza arcybiskupa, wiedzieli, jaką jego pasją było tworzenie komentarza apokaliptycznego i przeżywanie tego, co było między Księgą Rodzaju i Księgą Apokalipsy. Całe życie chrześcijanina można zrozumieć w tym właśnie kluczu pomiędzy stworzeniem na obraz Boży aż po Apokalipsę" - mówił bp Siemieniewski.
Podczas uroczystości odczytano list sekretarza stanu z Watykanu kardynała Pietro Parolina. "Jego świętobliwość zawierza duszę zmarłego świętej pamięci pasterza Bożemu miłosierdziu i modli się, żeby Pan przyjął Go do swojej chwały" - napisał kardynał.
Czytaj także:
Źródło: PAP/"Gazeta Wyborcza"