Abp Sławoj Leszek Głódź przechodzi na emeryturę. Zobacz, na co może liczyć
Abp Sławoj Leszek Głódź kończy 13 sierpnia 75 lat. Według prawa kanonicznego będzie mógł przejść na kościelną emeryturę. To już drugie świadczenie emerytalne, które otrzyma. Na brak pieniędzy narzekać więc nie będzie. Gdzie zamieszka emerytowany biskup? Ma kilka możliwości.
Abp Głódź przez 13 lat był biskupem polowym Wojska Polskiego. Służbę w armii zakończył w stopniu generała dywizji i z tego tytułu od 2004 roku pobiera wojskową emeryturę. I to niemałą. Jak ustalił portal money.pl, wynosi ona kilkanaście tysięcy złotych.
"Biskup generał Leszek Sławoj Głódź, zgodnie z ustawą z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (Dz.U. 2019, poz. 289), jak każdy zwolniony z zawodowej służby wojskowej generał z pełną wysługą emerytalną powyżej 35 lat i w zależności od posiadanego stopnia, może otrzymać emeryturę wojskową w przedziale od 10.760 zł do 17.725 zł brutto" - poinformował w ub.r. money.pl resort obrony.
Abp Głódź już dostaje kilkanaście tysięcy zł emerytury
Jak udało się portalowi nieoficjalnie dowiedzieć w rozmowie z jednym z wysoko postawionych wojskowych, generał brygady otrzymuje co najmniej 10 tys. zł netto emerytury. Generał dywizji może otrzymywać miesięcznie na konto nawet 13-14 tys. zł.
Po przejściu w sierpniu na kościelną emeryturę abp Głódź dostanie kolejne świadczenie. Jego wysokość owiana jest nimbem tajemnicy, ale money.pl udało się ustalić, żę wynosi ono w przypadku biskupa od 4,5 do 5 tys. zł.
To nie wszystko. Dodatkowo, zgodnie ze statutem Konferencji Episkopatu Polski, biskup senior ma też zapewnione mieszkanie, w którym powinna być kaplica, tzw. ryczałt na wyżywienie oraz pokrycie kosztów ewentualnego leczenia. Diecezja ponosi koszty rachunków za mieszkanie i opłaca wynagrodzenie dla opiekuna, który pracuje w domu biskupa.
Abp Głódź i jego rezydencje
Gdzie zamieszka abp Głódź na emeryturze? Jak przypomina portal dziennikbaltycki.pl, ma on rezydencję w rodzinnej Bobrówce na Podlasiu, w której - jak sam podkreślał - chętnie odpoczywa. Nie ma jednak pewności, czy właśnie tam zamieszka. Być może pozostanie w Gdańsku - w swojej dotychczasowej siedzibie.
Do tej pory gdańscy biskupi mieszkali w Oliwie, ale abp Głódź zerwał z tą tradycją. Przeniósł się do XIX-wiecznego budynku przy ulicy Brzegi, między Starym Chełmem a Orunią.
- Ogólnie można przyjąć, że diecezja ma obowiązek zapewnić odchodzącemu biskupowi miejsce zamieszkania. Sprawy szczegółowe reguluje już prawo danej diecezji. Od prawa partykularnego w poszczególnych diecezjach i panujących w niej zwyczajów zależy też, czy biskup na emeryturze otrzyma np. pomoc sprzątaczki, księdza kapelana lub sekretarza. Nie ma tutaj ogólnej normy prawnej. Natomiast biskup senior może nadal udzielać sakramentów, przewodniczyć uroczystym liturgiom, przewodniczyć pogrzebom. Granice posługi w diecezji wyznacza najczęściej stan zdrowia - powiedziała portalowi dziennikbaltycki.pl Magdalena Wojdała, która jest adwokatem kościelnym i prowadzi Kancelarię Kanonistyczną.