Arcybiskup Henryk Muszyński przyznał, że uświadomienie tej prawdy wiernym to jedno z wyzwań stojących dziś przed Kościołem. Wskazał, że w Kościele katolickim Adwent ma podwójny wymiar - jest czasem przygotowania do przeżycia tajemnicy narodzenia Jezusa Chrystusa i jednocześnie wskazuje na potrzebę świadomego oczekiwania na Jego powtórne przyjście przy końcu świata.
Metropolita zwrócił uwagę, że współcześnie okres ten zyskał także trzeci, świecki wymiar. Według arcybiskupa, Adwent stał się okresem pośpiesznego konsumowania i bezrefleksyjnego, gorączkowego biegania po sklepach. Zdaniem Henryka Muszyńskiego, nie sprzyja to refleksji i wyciszeniu, jakie powinny nam towarzyszyć w przygotowaniu się do świąt Bożego Narodzenia.
Metropolita gnieźnieński zauważył, że Adwent nie jest wydarzeniem handlowym, lecz czasem prostowania ścieżek we własnych sercach. Spędzanie go w sklepach i supermarketach nie zaspokoi duchowych tęsknot człowieka i nie pozwoli mu głębiej wejrzeć w siebie - dodał arcybiskup Muszyński.
