Abp Jędraszewski straszy pigułką "dzień po". "Niszczy organizmy"

W ubiegłym tygodniu sejmowa komisja zdrowia pozytywnie zaopiniowała projekt nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne, który przewiduje, że dla osób powyżej 15 lat, bez recepty, dostępna będzie tzw. tabletka "dzień po". Jest to jeden z hormonalnych środków antykoncepcyjnych — octan uliprystalu.

Sejmowa debata była wyjątkowo gorąca. W pewnym momencie z mównicy padła skandaliczna wypowiedź posła PiS Jacka Boguckiego, skierowana do posła KO Bartosza Arłukowicza, szefa sejmowej komisji zdrowia. - Mam tylko jedno pytanie do pana przewodniczącego: z iloma dziewczynkami 15-letnimi i kiedy chce pan uprawiać seks, że panu tak na tym zależy - zapytał poseł PiS z sejmowej mównicy.

Swoje zdanie o tabletce "dzień po" wyraził również także abp Marek Jędraszewski. Podczas homilii w trakcie mszy w parafii pw. Przenajświętszej Trójcy w Bieńkówce, metropolita krakowski mówił o "kolejnych wyzwaniach dziejowych".

- Kolejne niebezpieczeństwa i zagrożenia, które dotykają - niestety - zwłaszcza młodych. Dziś także wiele zależy od tego, byśmy razem wysławiali Boga całym naszym życiem, byśmy trwali przy chrystusowej Ewangelii - mówił w niedzielę Jędraszewski.

- Tragedią jest domaganie się prawa do aborcji oraz umożliwianie młodym dziewczętom korzystanie z tabletki "dzień po", która zachęca do życia wbrew dekalogowi i niszczy organizmy młodych kobiet. Czyni się to w imię wolności i postępu, które tak naprawdę niosą za sobą nieszczęście - przekonywał duchowny w kazaniu.

Źródło: "Fakt"