900 tysięcy zł od szpitala
(RadioZet)
Za błąd podczas operacji wady serca rodzice 5-letniego Miłosza domagają się od szpitala 900 tysięcy zł zadośćuczynienia i odszkodowania oraz 4 tysięcy zł comiesięcznej renty. Zapłacić ma Poznańska
Klinika Dziecięca. Dzisiaj przed Sądem Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces w tej sprawie.
16.10.2002 13:40
Rodzice chłopca utrzymują, że przez zaniedbanie lekarzy ich dziecko cierpi na porażenie mózgowe. Komisja lekarska orzekła, że dziecko "prawdopodobnie nigdy nie będzie zdolne do samodzielnej egzystencji".
W lipcu 2000 roku Miłosz M., wtedy 3-letni, został poddany operacji zwężonej aorty serca. Po dwóch tygodniach, kiedy dziecko leżało na oddziale intensywnej opieki medycznej, Miłosz zakrztusił się śliną, doszło do zatrzymania krążenia krwi i na skutek niedotlenienia dziecko doznało porażenia mózgowego.
Szpital nie przyznaje się do błędu.
Prawnik reprezentujący szpital mówi, że po takiej operacji „występowanie powikłań jest nieprzewidywalne i niemożliwe jest ich wykluczenie”.
Opieka nad Miłoszem kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie.