9 osób trafiło do szpitala po zderzeniu tramwajów we Wrocławiu
Dziewięć osób trafiło do szpitala w wyniku zderzenia dwóch tramwajów, do którego doszło we Wrocławiu. Najprawdopodobniej przyczyną zderzenia było zasłabnięcie motorniczego.
21.04.2008 | aktual.: 22.04.2008 18:32
Motorniczy mówił, że zrobiło mu się ciemno przed oczami, a jak odzyskał świadomość był już metr od tramwaju numer pięć - powiedziała Iwona Czarnacka rzecznik MPK.
Poszkodowani trafili już do szpitali. Zdaniem rzecznik MPK - nie odnieśli poważnych obrażeń, są to głównie stłuczenia. Linia tramwajowa jest teraz zablokowana, a tramwaje linii 2, 4 , 5 i 10 jeżdżą objazdami.
Jak powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, jeden z tramwajów (linii 5) przy skręcaniu na skrzyżowaniu "wyskoczył" z torów. Wtedy uderzył w niego kolejny tramwaj.
Rannych zostało 9 osób, w tym motorniczy jednego z tramwajów. Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział Petrykowski.
Rzecznik dodał, że ruch w miejscu zderzenia odbywa się płynnie, ale ulica może zostać zamknięta w momencie, gdy dźwig będzie stawiał tramwaj z powrotem na tory.