89-letnia Turczynka zagrożona deportacją
Obłożnie chora 89-letnia Turczynka zamieszkała od ośmiu lat we Francji jest zagrożona deportacją. Prefektura Lotaryngii nakazała jej natychmiast opuścić terytorium kraju z powodu braku wizy - podały w piątek francuskie media.
Mieszkająca w Creutzwald (Lotaryngia) u swojego syna Omara, obywatela francuskiego, Turczynka Dilber Can cierpi na osteoporozę i astmę; od dłuższego czasu nie opuszcza łóżka.
Według mediów, w ostatnich latach kobieta dwukrotnie starała się o pozwolenie na pobyt we Francji, motywując to koniecznością stałej opieki lekarskiej.
Wezwany przez prefekturę lekarz orzekł jednak, że chora "może korzystać z odpowiedniej opieki we własnym kraju" i nie ma potrzeby, by pozostała we Francji. W efekcie urzędnicy wyznaczyli jej na 7 lutego termin opuszczenia kraju.
Francuskie media od dłuższego czasu krytykują bezduszność niektórych prefektów, którzy realizują ustalone z góry przez francuski rząd "roczne minimum deportacji". Zakłada ono, że w tym roku Francję będzie musiało opuścić "co najmniej" 25 tysięcy nielegalnych imigrantów.
Szymon Łucyk