Świat85 proc. obywateli UE uważa, że rośnie ryzyko cyberprzestępczości

85 proc. obywateli UE uważa, że rośnie ryzyko cyberprzestępczości

85 proc. obywateli krajów Unii Europejskiej uważa, że wzrasta ryzyko, iż padną ofiarą cyberprzestępstwa; to o 9 punktów procentowych więcej niż w połowie 2013 r. - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu przeprowadzonego na zlecenie Komisji Europejskiej.

85 proc. obywateli UE uważa, że rośnie ryzyko cyberprzestępczości
Źródło zdjęć: © Freeimages

89 proc. badanych w całej UE zadeklarowało, że unika ujawniania danych osobowych w internecie (to wzrost o 2 pkt proc. w porównaniu z badaniem z maja i czerwca 2013 r.), podczas gdy w Polsce - 82 proc. (spadek o 5 punktów proc.).

W 28 krajach UE 85 proc. respondentów oceniło, że ryzyko, iż padną ofiarą cyberprzestępstwa, rośnie (wzrost o 9 pkt proc.), w Polsce taką opinię wyraziło 74 proc. badanych (wzrost o 4 pkt proc.). 73 proc. uczestników badania w całej UE obawiało się, że ich dane osobowe nie są chronione przez strony internetowe (wzrost o 3 pkt proc.), a w Polsce taką obawę wyraziło 60 proc. (spadek o 11 pkt proc.). 67 proc. badanych w całej Unii obawiało się, że ich dane osobowe w internecie nie są chronione przez władze publiczne (wzrost o 3 pkt proc.); takie zdanie w Polsce wyraziło 59 proc. pytanych (spadek o 12 pkt proc.).

Jeśli chodzi o konkretne typy cyberprzestępczości, to w krajach UE 68 proc. badanych było zaniepokojonych, że mogą stać się ofiarami kradzieży tożsamości (w Polsce - 62 proc.), 66 proc. bało się złośliwego oprogramowania (w Polsce o 1 pkt proc. więcej), a 63 proc. obawiało się oszustw dotyczących kart płatniczych lub bankowości internetowej (w Polsce o 1 pkt proc. mniej). Ataku hakerskiego na skrzynkę pocztową lub konto w mediach społecznościowych obawiało się 60 proc. badanych w UE (w Polsce 57 proc.), e-maili lub telefonów z prośbą o udostępnienie danych logowania lub danych osobowych - 57 proc. (w Polsce - 56 proc.), a oszustw polegających na tym, że kupione w internecie towary nie zostaną dostarczone, będą podrobione lub niezgodne z opisem, bało się 56 proc. uczestników badania w całej UE i 61 proc. w Polsce.

Natomiast jeśli chodzi o sytuacje, których badani rzeczywiście doświadczyli, to 47 proc. z nich podało, że wykryli złośliwe oprogramowanie na swoim urządzeniu (w Polsce 43 proc.). 31 proc. pytanych w całej UE otrzymywało maile lub telefony od oszustów (w Polsce 19 proc.), natomiast 14 proc. (w Polsce tak samo) nie miało dostępu do usług internetowych z powodu ataku cybernetycznego. Polscy respondenci wyraźnie częściej niż unijna średnia podawali, że przypadkowo natknęli się na materiały promujące nienawiść rasową lub ekstremizm religijny (22 proc. wobec 14 proc. dla całej UE), padli ofiarą oszustw internetowych (19 proc. wobec 12 proc. w UE) lub przypadkowo natknęli się na pornografię dziecięcą (13 proc. wobec 7 proc.).

47 proc. pytanych w całej UE oceniło, że są dobrze poinformowani o zagrożeniach związanych z cyberprzestępczością (w Polsce - 45 proc.). Zarówno w UE, jak i w Polsce wskaźnik ten wzrósł o 3 pkt proc. w porównaniu z badaniem z maja i czerwca 2013 r. W tym samym czasie spadła liczba osób, które czują się niewystarczająco poinformowane o zagrożeniach - w UE o 2 pkt proc., w Polsce o 6 pkt proc. Taką odpowiedź wybrało 50 proc. badanych w Unii i 49 proc. badanych w Polsce.

Badani w UE najczęściej obawiali się, że ktoś może bezprawnie wykorzystać ich dane osobowe (43 proc., podczas gdy w Polsce 25 proc.), nie byli pewni, czy płatności przez internet są bezpieczne (42 proc.; w Polsce - 29 proc.). Woleli też dokonać transakcji w tradycyjny sposób, by np. sprawdzić produkt lub spytać o niego osobiście (26 proc. w UE i 17 proc. w Polsce). Bali się też, że nie otrzymają towarów lub usług, które kupili przez internet (22 proc. w UE i 23 proc. w Polsce).

Z sondażu wynika, że Polacy rzadziej niż średnia unijna zmieniają hasła w internecie. W ciągu roku przed badaniem nowe hasło do poczty elektronicznej ustawiło sobie 45 proc. badanych w UE, podczas gdy w Polsce 30 proc. Taką samą czynność na portalach społecznościowych wykonało w UE 29 proc. badanych (w Polsce - 23 proc.), na stronie bankowości internetowej - 25 proc. (w Polsce - 22 proc.), stronie sklepu internetowego - 17 proc. (w Polsce - 7 proc.), a na stronie internetowej, która służy do dostępu do usług publicznych - 8 proc. (w Polsce - 3 proc.).

Obawy związane z bezpieczeństwem skłoniły do zainstalowania oprogramowania antywirusowego 61 proc. pytanych w UE (w Polsce - 43 proc.), do nieotwierania e-maili od nieznajomych - 49 proc. (w Polsce - 29 proc.), mniej chętnego udostępniania danych osobowych na stronach internetowych - 38 proc. (w Polsce - 24 proc.), a do korzystania tylko z własnego komputera - 38 proc. (w Polsce - 30 proc.). Z tego samego powodu 36 proc. badanych w całej UE odwiedza tylko znane i zaufane strony internetowe (podczas gdy wśród respondentów w Polsce - 28 proc.), 31 proc. korzysta z różnych haseł dla różnych stron (w Polsce - 17 proc.), 27 proc. regularnie zmienia hasła (w Polsce - 14 proc.), a 18 proc. zmieniło ustawienia bezpieczeństwa np. w przeglądarce, mediach społecznościowych lub wyszukiwarce (w Polsce - 8 proc.).

Uczestników sondażu spytano też m.in. o to, jak często korzystają z sieci, jakich urządzeń używają oraz co robią w internecie. W 28 krajach UE 63 proc. respondentów podało, że korzysta z sieci codziennie. Było to o 6 pkt proc. więcej niż w 2013 r. W Polsce codzienne łączenie się z internetem zadeklarowało 53 proc. badanych (wzrost o 4 pkt proc.). Odpowiedź "często" wybrało 13 proc. pytanych w całej UE (spadek o 2 pkt proc.) i 17 proc. w Polsce (wzrost o 1 pkt proc.). 18 proc. badanych w 28 krajach Unii podało, że nigdy nie korzysta z internetu (spadek o 4 pkt. proc.), a w Polsce - 17 proc. (spadek o 10 pkt. proc.). Dostępu do internetu nie miało 6 proc. respondentów w całej UE (bez zmian) i 13 proc. w Polsce (wzrost o 5 pkt proc.).

Internauci najczęściej korzystają z internetu za pomocą komputera stacjonarnego, laptopa lub netbooka (92 proc., w Polsce - 94 proc.). Za pomocą smartfonów z siecią łączy się 61 proc. badanych z krajów Unii, a w Polsce - 40 proc. Tabletów z ekranem dotykowym do kontaktu z internetem używa 30 proc. pytanych w UE, natomiast w naszym kraju - 17 proc. Za pomocą telewizora z internetu korzysta 11 proc. badanych w UE i 6 proc. w Polsce.

86 proc. uczestników badania w całej UE sprawdza w internecie pocztę elektroniczną (w Polsce - 79 proc.). 63 proc. badanych w krajach "28" w sieci czyta wiadomości (w Polsce 82 proc.). Korzystanie z portali społecznościowych zadeklarowało 60 proc. badanych w całej UE (w Polsce - o 1 pkt proc. mniej). Polacy rzadziej niż przeciętni Europejczycy dokonują zakupów online (57 proc. w UE wobec 49 proc. w Polsce), ale częściej korzystają z bankowości internetowej (54 proc. w UE wobec 57 proc. w Polsce). Granie za pośrednictwem internetu zadeklarowało 29 proc. badanych w UE (w Polsce - 25 proc.), sprzedaż towarów i usług - 23 proc. (w Polsce - 21 proc.), a oglądanie telewizji - 22 proc. (w Polsce - 17 proc.).

Badanie na zlecenie KE przeprowadziła w październiku 2014 r. firma TNS Opinion & Social na próbie niemal 28 tysięcy osób w wieku 15 lat i więcej w 28 krajach UE.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)