Do tragedii doszło w godzinach rannych. Chłopiec źle poczuł się w czasie lekcji. Na miejsce przysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Prokurator rejonowy w Oleśnicy, Aneta Świtała w rozmowie z RMF FM, które poinformowała o sprawie, powiedziała, że dziecko zmarło po dwugodzinnej reanimacji.
Zobacz też: Tragedia w Pile. Zmarła dwulatka pobita przez ojczyma
Źródło: RMF FM, "Gazeta Wrocławska"