8‑latek bawił się bronią. Nie żyje roczne dziecko

Do tragedii doszło w Escambia County na Florydzie (USA). 8-letni chłopczyk znalazł broń swojego ojca i przypadkowo postrzelił śmiertelnie roczne dziecko partnerki swojego rodzica.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | Chicago Sun-Times
oprac. JHZ

Tragedia miała miejsce w motelu w poniedziałek, w Escambia County na Florydzie. 8-letni chłopczyk bawił się niezabezpieczoną bronią swojego ojca. W pewnym momencie pistolet wystrzelił, zabijając przebywającą w tym samym pokoju roczną dziewczynę. Pocisk trafił także dwulatkę, które z ranami trafiła do szpitala - donosi NBC News. Jej stan określany jest jako stabilny.

Informacje w tej sprawie przekazał mediom szeryf Escampia County, Chip Simmons. Według jego relacji, ojciec 8-latka zostawił niezabezpieczoną broń w kaburze, a następnie schował ją do szafy. Gdy wyszedł z domu, dziecko znalazło pistolet i zaczęło się z nim bawić – to właśnie wtedy doszło do dwóch, niekontrolowanych wystrzałów.

Strzelanina w motelu. 8-latek postrzelił śmiertelnie roczną dziewczynkę

Ojciec 8-latka mieszkał w wyżej wspomnianym motelu z partnerką, która w trakcie zdarzenia spała. Obie dziewczynki - roczna, która zmarła o raz ranna dwulatka - były jej córkami.

Mężczyzna, który zostawił w szafie odbezpieczony pistolet, został aresztowany pod zarzutem posiadania broni palnej, zawinione zaniedbanie i niezachowanie przepisów bezpieczeństwa jej przechowywania oraz manipulowanie dowodami.

Jak podaje portal - powołując się na ustalenia grupy Everytown for Gun Safety - w poprzednim roku doszło do co najmniej 392 niezamierzonych strzelanin z udziałem dzieci poniżej 18. roku życia. 163 miało skutek śmiertelny.

Źródło: NBC News

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)