Był to dość standardowy tydzień. Trwał 7 dni i trochę się w nim działo. Na tyle dużo, że udało się wybrać kilka zdjęć, które niejako podsumowują wszystko to, o czym mówiono i nie mówiono w mediach tradycyjnych.
W Warszawie odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Uściskom i uśmiechom nie było końca, gdy partia rządząca z przytupem rozpoczęła kampanię przed wyborami samorządowymi, obsypując Polaków pieniędzmi i programami socjalnymi. Wszystkie z plusem.
Tymczasem na Jasnej Górze, przed klasztorem, ksiądz Piotr Natanek pasował kolejnych wiernych na Rycerzy Chrystusa Króla. Już wkrótce mogą stanąć do boju z heretykami i przywrócić Polsce status przedmurza chrześcijaństwa.
W Kopenhadze natomiast na jednym z jezior zaobserwowano łabędzia, który zmuszony był do uwicia swojego gniazda głównie z odpadów pływających po powierzchni lub wyłowionych z jego dna. I tak będzie egzystował razem z młodymi - na cudzych śmieciach.
Tutaj nieco inny łabędź, w nieco bardziej sprzyjających okolicznościach przyrody. Baletnica na ulicach Bonn, ale w cieniu japońskich wiśni zasadzonych tu w latach 80. To mogli oglądać Niemcy.
Z kolei warszawiacy, w związku z obchodami 75. rocznicy wybuchu powstania w getcie, oglądać mogli na placu Bankowym wirtualną rekonstrukcję Wielkiej Synagogi, rzucanej na ścianę stojącego w jej miejscu Błękitnego Wieżowca. Synagoga została zburzona przez Niemców po upadku powstania.