68-latek zaskoczył policjantów. Wszedł do komisariatu i pokazał, co przyniósł w kasku

W Wilczętach 68-letni mężczyzna przywiózł do komisariatu granat F1 z czasów II wojny światowej. Znalazł go podczas prac ziemnych i był przekonany, że dostarczenie znaleziska na policję to właściwa procedura w takiej sytuacji.

Mężczyzna przyniósł na posterunek policji w WilczętachMężczyzna przyniósł na posterunek policji w Wilczętach granat z II wojny światowej
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Barbara Kwiatkowska

Co musisz wiedzieć?

  • Co się wydarzyło? W środę około godziny 14 do posterunku policji w Wilczętach przyjechał 68-latek z granatem w bagażniku.
  • Dlaczego to ważne? Granat okazał się być ręcznym F1 z czasów II wojny światowej, co stanowiło poważne zagrożenie.
  • Jakie są zalecenia? Policja apeluje o natychmiastowe powiadomienie służb w przypadku znalezienie podobnych niebezpiecznych przedmiotów .

Jak doszło do tej sytuacji?

W środę, około godziny 14, do komisariatu policji w Wilczętach przyjechał 68-letni mężczyzna. W bagażniku samochodu przywiózł zardzewiały granat. Włożył do swojego kasku, w którym wykonywał prace przy zbiorniku wodnym.

Jak przekazała sierżant Justyna Romańczuk z Komendy Powiatowej Policji w Braniewie, mężczyzna znalazł granat. Postanowił go przekazać policji, sądząc, że takie są procedury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Byliśmy w symulatorze lokomotywy. "Stracić uprawnienia można w dwie minuty"

Co zrobiła policja?

Na miejsce natychmiast skierowano policjanta z grupy minersko-pirotechnicznej, który potwierdził, że przedmiot to granat ręczny F1 z czasów II wojny światowej. Niewybuch został zabezpieczony przez patrol saperski w celu neutralizacji. Sierżant Romańczuk podkreśliła, że nie było konieczności ewakuacji komisariatu.

Jakie są zalecenia policji?

Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku znalezienia podejrzanych przedmiotów. Zaleca się, aby ich nie dotykać, nie podnosić, nie przesuwać ani nie odkopywać. W przypadku znalezienia takiego przedmiotu należy natychmiast powiadomić policję i oddalić się z miejsca zagrożenia, pozostając w pobliżu do czasu przyjazdu funkcjonariuszy.

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie

Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
"Ani ziębi, ani grzeje". Braun odpowiada na wniosek Żurka
"Ani ziębi, ani grzeje". Braun odpowiada na wniosek Żurka
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Zabił ją w pociągu w USA. Niedawno uciekła z Ukrainy
Zabił ją w pociągu w USA. Niedawno uciekła z Ukrainy
Kuriozalny dokument KEP. Co biskupi naprawdę myślą o katechezie [OPINIA]
Kuriozalny dokument KEP. Co biskupi naprawdę myślą o katechezie [OPINIA]
Ostre spięcie z Sikorskim. Szef gabinetu Nawrockiego: To niepoważne
Ostre spięcie z Sikorskim. Szef gabinetu Nawrockiego: To niepoważne
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Pilny apel policji. 56-latek podejrzany o próbę zabicia 5 osób
Pilny apel policji. 56-latek podejrzany o próbę zabicia 5 osób
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje