68-latek zaskoczył policjantów. Wszedł do komisariatu i pokazał, co przyniósł w kasku
W Wilczętach 68-letni mężczyzna przywiózł do komisariatu granat F1 z czasów II wojny światowej. Znalazł go podczas prac ziemnych i był przekonany, że dostarczenie znaleziska na policję to właściwa procedura w takiej sytuacji.
Co musisz wiedzieć?
- Co się wydarzyło? W środę około godziny 14 do posterunku policji w Wilczętach przyjechał 68-latek z granatem w bagażniku.
- Dlaczego to ważne? Granat okazał się być ręcznym F1 z czasów II wojny światowej, co stanowiło poważne zagrożenie.
- Jakie są zalecenia? Policja apeluje o natychmiastowe powiadomienie służb w przypadku znalezienie podobnych niebezpiecznych przedmiotów .
Jak doszło do tej sytuacji?
W środę, około godziny 14, do komisariatu policji w Wilczętach przyjechał 68-letni mężczyzna. W bagażniku samochodu przywiózł zardzewiały granat. Włożył do swojego kasku, w którym wykonywał prace przy zbiorniku wodnym.
Jak przekazała sierżant Justyna Romańczuk z Komendy Powiatowej Policji w Braniewie, mężczyzna znalazł granat. Postanowił go przekazać policji, sądząc, że takie są procedury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Byliśmy w symulatorze lokomotywy. "Stracić uprawnienia można w dwie minuty"
Co zrobiła policja?
Na miejsce natychmiast skierowano policjanta z grupy minersko-pirotechnicznej, który potwierdził, że przedmiot to granat ręczny F1 z czasów II wojny światowej. Niewybuch został zabezpieczony przez patrol saperski w celu neutralizacji. Sierżant Romańczuk podkreśliła, że nie było konieczności ewakuacji komisariatu.
Jakie są zalecenia policji?
Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku znalezienia podejrzanych przedmiotów. Zaleca się, aby ich nie dotykać, nie podnosić, nie przesuwać ani nie odkopywać. W przypadku znalezienia takiego przedmiotu należy natychmiast powiadomić policję i oddalić się z miejsca zagrożenia, pozostając w pobliżu do czasu przyjazdu funkcjonariuszy.
Czytaj też: Autobus z dziećmi w rowie. Lądował śmigłowiec
Przeczytaj również: Nowe informacje w sprawie zaginięcia Beaty Klimek. Mąż zabrał głos
Źródło: TVN24