Świat640 lat więzienia dla oprawcy

640 lat więzienia dla oprawcy

Były kapitan argentyńskiej marynarki
wojennej, 58-letni Adolfo Scilingo, został skazany przez
sąd w Madrycie na łączną karę 640 lat więzienia za zbrodnie
przeciwko ludzkości, ludobójstwo i tortury.

640 lat więzienia dla oprawcy
Źródło zdjęć: © AFP

19.04.2005 | aktual.: 19.04.2005 15:28

Na procesie ujawniono, że Scilingo, jeden z oprawców na usługach argentyńskiej junty wojskowej (1976-83), brał udział w "brudnej wojnie" przeciwko argentyńskiej opozycji i osobiście wyrzucił do morza z lecącego na znacznej wysokości samolotu trzydziestu opozycjonistów.

W październiku 1998 r. Scilingo dobrowolnie przyjechał do Hiszpanii z Argentyny i przyznał się sędziemu Baltasarowi Garzonowi, że brał udział w tak zwanych lotach śmierci. Związanych więźniów politycznych, oszołomionych zastrzykami z substancji narkotycznej, zabierano na pokład samolotu transportowego marynarki wojennej, a w odległości kilkudziesięciu kilometrów od brzegu specjalnie dobrana "ekipa" marynarzy wyrzucała ofiary do morza.

Scilingo przyznał się przed sądem, że w latach 1976 i 1977 był szefem sekcji transportu i silników elektrycznych w Szkole Mechaników Marynarki Wojennej (ESMA) pod Buenos Aires, gdzie junta zorganizowała rodzaj obozu zagłady dla osób podejrzanych o działalność opozycyjną.

Jednak dwa lata później, gdy Garzon oskarżył go i 97 innych Argentyńczyków o ludobójstwo, terroryzm i stosowanie tortur, Scilingo odwołał swe zeznania.

Stawiając ich w stan oskarżenia, sędzia Garzon działał na mocy hiszpańskiego prawa, które przewiduje, że winnych zbrodni ludobójstwa można sądzić na terytorium Hiszpanii nawet jeśli zbrodnię tę popełniono w innym kraju.

W latach wojskowej dyktatury w Argentynie przepadło bez wieści co najmniej 9 tys. osób, wcześniej uwięzionych i torturowanych przez władze. Niektóre organizacje praw człowieka podają, że wojsko zamordowało ogółem 30 tys. osób.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)