Świat60. rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego Buchenwald

60. rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego Buchenwald

Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder podczas obchodów 60. rocznicy wyzwolenia obozu Buchenwald pod Weimarem (Turyngia), oddał hołd ofiarom hitlerowskich obozów koncentracyjnych.

10.04.2005 | aktual.: 10.04.2005 18:06

Obraz

W centralnych uroczystościach w Teatrze Narodowym w Weimarze uczestniczyli przewodniczący obu izb niemieckiego parlamentu: Bundestagu - Wolfgang Thierse i Bundesratu - Matthias Platzeck, 500 byłych więźniów z 26 krajów oraz amerykańscy żołnierze z oddziału, który wyzwolił obóz 11 kwietnia 1945 r.

Schroeder podkreślił, że przeszłości nie da się ani cofnąć, ani też do końca przezwyciężyć, lecz możliwe było wyciągnięcie wniosków z historii i z "bezgranicznej hańby", jaką była nazistowska dyktatura.

Pamięć o czasach narodowego socjalizmu, o wojnie, zagładzie i zbrodniach stała się częścią naszej narodowej tożsamości. Dla Niemiec wynika z tego trwały moralny i polityczny obowiązek - powiedział kanclerz.

Przedstawiciele nowych demokratycznych Niemiec nie pozwolą, aby bezprawie i przemoc, antysemityzm i rasizm oraz wrogość do cudzoziemców kiedykolwiek jeszcze doszły do głosu - oświadczył kanclerz. Miejsca pamięci, takie jak Buchenwald, są ostrzeżeniem przed pokusą zapomnienia lub przemilczenia zbrodni - dodał.

Przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech Paul Spiegel ostrzegł przed wzrostem wpływów niemieckiej skrajnej prawicy oraz próbami relatywizowania odpowiedzialności za wojnę. Jego zdaniem celem ekstremistów, po zdobyciu mandatów do parlamentów Saksonii i Brandenburgii, jest zdobycie przyczółków w środku niemieckiego społeczeństwa i stanie się normalną częścią kultury politycznej. Odbieramy to jako sygnał alarmowy - powiedział Spiegel.

Hiszpańsko-francuski pisarz Jorge Semprun wezwał do włączenia do zbiorowej europejskiej pamięci doświadczeń narodów wschodnioeuropejskich, do niedawna "więźniów radzieckiej dyktatury". Warunkiem sukcesu procesu integracji dziesięciu nowych krajów w UE jest - jego zdaniem - "zjednoczenie pamięci" obu części Europy.

Semprun wyraził nadzieję, że w 2015 r. przy okazji obchodów rocznicy wyzwolenia obozów zostaną uwzględnione doświadczenia więźniów radzieckich gułagów. Byłby to dowód, że Rosja uczyniła zdecydowany krok w kierunku demokracji - powiedział pisarz, który trafił do Buchenwaldu w 1943 r. za udział we francuskim ruchu oporu.

Władze III Rzeszy w latach 1937-1945 więziły w obozie 250 tysięcy Niemców i obywateli 36 innych krajów, w tym Polaków. 56 tysięcy osób zginęło w wyniku represji, eksperymentów medycznych oraz chorób i zimna. 11 kwietnia 1945 r. obóz wyzwoliły oddziały amerykańskie. W sobotę na terenie byłego obozu otwarto wystawę prac Józefa Szajny, który był więźniem obozów Auschwitz i Buchenwald.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)